Włodzimierz Czarzasty po spotkaniu liderów opozycji: Jednej listy nie będzie (poliTYka)
– Bardzo dużo jeżdżę po Polsce. Ludzie się spodziewają dobrej nadziei, dobrej nowiny. Nie ma co ukrywać i meandrować w oczywistych sprawach – tak Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, komentuje spotkanie liderów opozycji, podczas którego zaapelował o podpisanie deklaracji ws. stworzenia wspólnego rządu po wyborach.
Czy to nie jest wyjście przed szereg? – Ja mam taką propozycję dla liderów innych partii, swoich przyjaciół opozycyjnych: niech powiedzą w radiu i telewizji, że idą do wyborów po to, by nie stworzyć rządu. Ja po prostu nazywam rzeczy po imieniu – mówi wicemarszałek Sejmu. – Jeżeli ktoś uważa, że mówię o tym za szybko, to przepraszam – dodaje Włodzimierz Czarzasty w podcaście poliTYka.