
Reklama.
"Antynagrodą wyróżniamy w tym roku audycję, która zamiast służyć ludziom, poniża ich i traktuje instrumentalnie" – tak Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich uzasadniło wybór tegorocznych "Hien Roku". Zostali nimi Kuba Wojewódzki i Michał Figurski, którzy 12 czerwca na antenie Eski Rock kpili z Ukrainek.
Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Figurski: No?
W: Zachowałem się jak prawdziwy Polak...
F: Kopnąłeś psa.
W: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
F: A to dobry pomysł... Mi to jeszcze nie przyszło...
Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
W: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
F: Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
W: Eee... Ja to nie wiem, jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.
Po aferze, jaka wybuchła wokół tego dialogu audycję "Poranny WF" zdjęto z anteny. Kuba Wojewódzki został zawieszony na dwa miesiące, a Michał Figurski wyrzucony z Eski Rock. Przeprosin domagało się ukraińskie MSZ.
Czy [Waszym zdaniem] kontrowersyjna antynagroda to dobra kara dla dziennikarzy? A może jednak trochę bardziej zasługiwał na nią "Super Express", który ubrał Katarzynę W. w bikini i zrobił jej sesję na koniu?