
Andrzej Duda przyznał Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego, co wzbudziło wiele kontrowersji. Wątpliwości dotyczyły zarówno samej decyzji o odznaczeniu, jak i tego, czy z punktu widzenia prawa była ona możliwa. Do licznych komentarzy odniosła się prezydencka kancelaria oraz sam prezydent.
W piątek miała miejsce 46. rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników. Z tej okazji Andrzej Duda nadał założycielom ruchu Ordery Orła Białego. Wyróżniony został nie tylko Mirosław Chojecki i Piotr Naimski, ale również Antoni Macierewicz. W trakcie przyznawania orderu w Belwederze Macierewicz został nazwany "liderem opozycji antykomunistycznej". – Jestem dumny, że mogę te odznaczenia wręczyć i przeprosić, że wolna Polska dopiero po tylu lata honoruje panów tym odznaczeniem – stwierdził prezydent.
Kancelaria prezydenta odpowiada ws. odznaczenia Macierewicza
Decyzja głowy państwa wywołała falę komentarzy. Powoływano się m.in. na art. 3 ust 1. Ustawy o orderach i odznaczeniach, w którym zawarto zasadę, że z wnioskiem o nadanie Orderu Orła Białego posłowi można wystąpić dopiero po wygaśnięciu jego mandatu, Antoni Macierewicz jest obecnie posłem PiS i szefem podkomisji smoleńskiej. "Czy zatem Macierewicz rezygnuje z mandatu poselskiego?" – zapytał poseł Lewicy Wiesław Szczepański.
Kancelaria Prezydenta odpowiedziała na powyższe wątpliwości, o które dopytał portal Gazeta.pl.
Kancelaria Prezydenta
ws. odznaczenia Antoniego Macierewicza
Dalej wyjaśniono: "Przepis ten nie stanowi przeszkody i nie ogranicza Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w konstytucyjnym uprawnieniu wskazanym wprost w art. 138 Konstytucji do nadania z własnej inicjatywy orderu posłowi lub senatorowi także w czasie sprawowania przez niego mandatu. Zgodnie z art. 144 ust. 3 pkt 16 Konstytucji jest to prerogatywa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej niepodlegająca kontrasygnacie".
"Dyskusji nie było"
Do wątpliwości odniósł się również Andrzej Duda. – Odznaczenia zostały nadane z inicjatywy własnej prezydenta. Mam taki wyjątkowy przywilej, że mogę nadać odznaczenia z własnej inicjatywy – powiedział prezydent, cytowany przez "Wprost". Duda stwierdził też, że przed podjęciem ostatecznej decyzji skonsultował się z kapitułą Orderu Orła Białego. – Dyskusji nie było. Zostałem pochwalony za moją inicjatywę. Członkowie kapituły nie mieli żadnych wątpliwości – dodał.
Zobacz także
