"Wtedy masz prawo ubiegać się o władzę". Wymowny post Tuska z wnuczką
Donald Tusk chętnie pokazuje światu swoje wnuki. W sobotę przewodniczący PO dodał zdjęcie z jednym z nich. Podpis do zdjęcia ma jednak polityczny wydźwięk.
Reklama.
Donald Tusk chętnie pokazuje światu swoje wnuki. W sobotę przewodniczący PO dodał zdjęcie z jednym z nich. Podpis do zdjęcia ma jednak polityczny wydźwięk.
Lider Platformy Obywatelskiej ma łącznie pięcioro wnucząt. Jego syn, Michał Tusk, doczekał się trzech potomków, a córka, Kasia Tusk - dwóch dziewczynek. Dumny dziadek stara się spędzać z najmłodszymi każdą wolną chwilę i często dodaje ich zdjęcia w mediach społecznościowych. Tak było też w sobotę. Tym razem wpis został "okraszony" poważnym komentarzem o przyszłości Polski i tym, kto powinien sprawować władzę.
"Kiedy myślisz odpowiedzialnie o ich przyszłości, kiedy gotów jesteś oddać wszystko za ich szczęście i bezpieczeństwo - tylko wtedy masz prawo ubiegać się o władzę" – napisał Donald Tusk na Facebooku. Do wpisu dołączone jest zdjęcie lidera PO, który tuli trzymaną na rękach wnuczkę.
Wpisem zachwyceni są internauci. "Kochające, czułe i wrażliwe serce zawsze wygrywa. I tak będzie Panie Premierze, razem zwyciężymy" - napisała jedna z komentujących. "Pan Tusk, troskliwy dziadek, który zarazem troszczy się o Polskę i Polaków. Trzeba mu pomóc zwyciężyć dla nas wszystkich. Razem do zwycięstwa" – dodał inny internauta.
"Szacun. Niestety jeśli PiS wygra, to nie wiem, czy jest co szukać w tym kraju. Nie można do tego doprowadzić. Już nigdy więcej" – brzmi jeszcze inny komentarz. "Panie Premierze powodzenia i trzymam kciuki za naszą lepszą przyszłość" – dodała do tego kolejna użytkowniczka Facebooka.
Tusk jednak nie poprzestał w sobotę na jednym wpisie krytycznym wobec PiS. Zadrwił z Jarosława Kaczyńskiego, który na Dolnym Śląsku zapewniał, że sytuacja jest trudna, ale domy zimą będą ciepłe". "Gdybyśmy zbudowali elektrownię w Ostrołęce i nie zepsuli tej w Jaworznie, to moglibyśmy wytwarzać prąd, ale nie mamy węgla" – zakpił Tusk podsuwając Kaczyńskiemu słowa dotyczące nieudanych projektów rządu PiS.
Rządzący zapewniają, że wszystko jest pod kontrolą. – Wprowadziliśmy stałą cenę na energię dla gospodarstw domowych, które rocznie zużyją 2000 kWh, a rodziny z osobami niepełnosprawnymi do 2600 kWh – przypomniał w sobotę w kontekście rosnących cen energii Jarosław Kaczyński, który był tego dnia we Wrocławiu.
Prezes PiS przekonywał także, że wierzy, iż Polacy chcą kontynuacji tej polityki, którą prowadzi jego partia. – Wierzę, że za kilkanaście lat dogonimy Niemcy i wszyscy będą zarabiać na ich poziomie. Polska ma przed sobą piękną przyszłość – stwierdził na tym spotkaniu.
Nie potwierdzają tego jednak sondaże, w tym rządowy CBOS. Z najnowszego badania tej pracowni wynika bowiem, że na Zjednoczoną Prawicę (PiS i koalicjanci) chce głosować już tylko 30 proc. ankietowanych.
To o 1 punkt proc. mniej niż w poprzednim badaniu CBOS z sierpnia. Za to identyczne poparcie jak w poprzednim miesiącu ma Koalicja Obywatelska, na którą chce głosować 21 proc. ankietowanych.
Nic nie zmienia się też dla Polska 2050 Szymona Hołowni, którą popiera co dziesiąty pytany. Nieco lepsze notowania ma Lewica. Chce na nią głosować 6 proc. badanych. To o 2 punkty proc. więcej niż sierpniu. Reszta partii nie weszłaby do Sejmu.