Zełenski potwierdza: NASAMS już w Ukrainie. Tak działa ten zaawansowany system obrony
Michał Koprowski
26 września 2022, 13:49·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 września 2022, 13:49
Wołodymyr Zełenski potwierdził, że do Ukrainy dotarły pierwsze zaawansowane systemy obrony powietrznej. – Chcę podziękować prezydentowi Bidenowi za pozytywną decyzję, którą już podjął i Kongresowi – powiedział ukraiński przywódca. Czym jest system NASAMS?
Reklama.
Reklama.
W niedzielę 25 września Wołodymyr Zełenski potwierdził, że do Ukrainy dotarły dwa zaawansowane systemy obrony powietrznej
NASAMS, czyli Narodowy Zaawansowany System Rakietowy Ziemia-powietrze
Potężna broń ze Stanów Zjednoczonych ma pomóc bronić kraj przed rosyjskimi atakami rakietowymi
Pierwsze systemy NASAMS dotarły do Ukrainy
– Potrzebujemy, by Stany Zjednoczone pokazały przywództwo i dały Ukrainie systemy obrony powietrznej. Chcę podziękować prezydentowi Bidenowi za pozytywną decyzję, którą już podjął i Kongresowi: otrzymaliśmy NASAMS – ogłosił Wołodymyr Zełenski podczas wywiadu dla telewizji CBS.
Jak zaznaczył Zełenski, przekazana broń nie wystarczy do pokrycia ukraińskiej infrastruktury cywilnej, a jego kraj potrzebuje zwiększonych dostaw militarnego wsparcia, aby zapewnić bezpieczeństwo. To pozwoli na powrót części Ukraińców, co zmniejszy zależność finansową od USA.
Zapytany, jaka broń jest najbardziej potrzebna w Ukrainie, wymienił obronę powietrzną, systemy HIMARS, artylerię oraz czołgi. – Myślę, że jeśli dostaniemy czołgi z USA, Niemcy i inne europejskie kraje też nam pomogą w deokupacji ukraińskich miast za pomocą czołgów – dodał prezydent Ukrainy.
Czym jest system obrony powietrznej NASAMS?
Narodowy Zaawansowany System Rakietowy ziemia-powietrze jest amerykańsko-norweskim systemem średniego zasięgu, który pozwala na skuteczną obronę miast przed pociskami manewrującymi, bezzałogowymi statkami powietrznymi, samolotami oraz śmigłowcami.
NASAMS to system o zasięgu do 160 km. Zastosowany został m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem. Składa się z wyrzutni i rakiet, które są połączone sieciowo z optycznym czujnikiem podczerwieni, radarem AN/MPQ-64 Sentinel oraz stanowiskiem dowodzenia.
"NASAMS różni się od wyrzutni Patriot i służy nieco innym celom"
System pozwala na wystrzeliwanie pocisków krótkiego zasięgu – AIM-9X Sidewinder i średniego zasięgu – AIM-120, które stanowią część uzbrojenia samolotów myśliwskich. Ekspert wojskowy Mychajło Żyrochow podkreśla, że "NASAMS różni się od wyrzutni rakietowych Patriot i służy nieco innym celom"
– Jest to system krótkiego i średniego zasięgu, podobny do (sowieckiego. red.) Buka, ale bardziej zaawansowany technologicznie. Przechwytuje pociski, w tym balistyczne Iskander i Toczka-U, już na ostatnim etapie, czyli tuż przed uderzeniem w cel – tłumaczy Żyrochow, cytowany przez Ukrinform.
USA zadeklarowały przekazanie Ukrainie sześciu baterii, ale cztery z nich muszą zostać jeszcze wyprodukowane. Wsparcie zadeklarowały także Niemcy, które mają przekazać systemy IRIS-T SLM.
Jak podaje ukraińska agencja informacyjna, systemami NASAMS dysponuje obecnie 12 państw. Wykorzystują je siły zbrojne Stanów Zjednoczonych i Norwegii, ale również m.in. Finlandii, Hiszpanii, Australii, Litwy oraz Indonezji.