Od kilku tygodni Antoni Królikowski wraz z premierami filmów, w których grał, otwiera się na powrót do show-biznesu, co manifestuje częstszym udzielaniem wywiadów. W najnowszym otworzył się na temat swojej obecnej partnerki Izabeli, o której dotychczas było wiadomo, że jest prawniczką spoza celebryckiego świata. Co powiedział o ukochanej?
Reklama.
Reklama.
Rok 2022 jest jak rollercoaster dla Antoniego Królikowskiego. Zaliczył dość poważne wpadki wizerunkowe
Ponadto urodził się jego syn Vincent i od tamtej pory przez miesiące obserwujemy słowne przepychanki między nim a Joanną Opozdą
Aktor stara się szukać jednak pozytywów. W najnowszym wywiadzie po raz pierwszy opowiedział nieco więcej o swojej ukochanej, Izabeli
Zakręcony i niełatwy rok Królikowskiego
W lutym zaraz po narodzinach Vincenta do mediów wypłynęły informacje o rozstaniu z Antka Królikowskiego z Joanną Opozdą. Aktorka już samotnie opuszczała porodówkę. Warto nadmienić, że było to zaledwie po 6 miesiącach małżeństwa.
Niedługo po tym portal plotkarski przekazał, że 33-letni gwiazdor ma już nową partnerkę, którą miała być sąsiadka, prawniczka Izabela. Opinia publiczna, słysząc to, nie zostawiła na nim suchej nitki. Okazało się, że to wcale nie były plotki. Faktycznie u boku Królikowskiego była inna kobieta.
Joanna Opozda długo milczała na temat zdrady męża. W końcu jednak postanowiła otworzyć się w tym temacie, a wszystko przez aferę, która wywiązała się w związku z planowanymi chrzcinami Vincenta Królikowskiego. Byli partnerzy rozpoczęli publiczne obrzucanie się oskarżeniami.
W pewnym momencie aktorka wydała dosadny komunikat, którym rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące zdrady jej męża z Izabelą. Ponadto upubliczniła wiadomości, które mieli słać sobie kochankowie za jej plecami.
"Bardzo to wszystko smutne, co robicie. Przez pięć miesięcy milczałam. Zaciskałam zęby, chociaż z bólu miałam ochotę krzyczeć" – wyznała.
"Byłam zastraszana m.in. przez kochankę mojego męża, która pisała SMS-y, że zniszczy mnie ze swoją kancelarią prawniczą. (...) Kiedy to czytałam, byłam w dziewiątym miesiącu ciąży. Z wiadomościami Izy poszłam na policję" – podkreśliła w dalszej części.
"Wszystko po cichu. Bez medialnego szumu. Robiłam to dla mojego synka. Nie chciałam, żeby kiedyś musiał o tym wszystkim czytać. Poza tym moje dziecko poważnie chorowało, więc skupiłam się przede wszystkim na jego zdrowiu. Teraz mówię o tym wszystkim, bo po tym, jak musiałam odwołać chrzest, coś we mnie pękło" — dodała.
Choć Królikowski przez kilka miesięcy ukrywał swoją nową partnerkę, ostatnio w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim wyznał, że jest zakochany. – Jeśli mam mówić o sobie, to zawsze staram się być na 100 proc. dla kogoś, z kim jestem. Jeśli kocham, to wariuję dla tego kogoś. Tak miałem za każdym razem. Tak mam również teraz – przyznał.
Królikowski rozpłynął się nad nową partnerką Izą. "Jest moim aniołem"
W najnowszym wywiadzie z magazynem "Party" Antek Królikowski był pytany o nową partnerkę Izę i wcale nie unikał tematu. Szczerze wyznał, za co jest jej wdzięczny.
"Cieszę się, że nie jest osobą publiczną, a wręcz stroni od show-biznesu i skupia na własnych celach. Jest moim aniołem" – oznajmił na wstępie.
Królikowski rozpłynął się nad ukochaną i stwierdził, że teraz czekają ich tylko dobre chwile. "Razem poradzimy sobie ze wszystkim. Dosłownie wszystkim. Przetrwaliśmy najgorsze i wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej" – dodał.
Gwiazdor filmów Patryka Vegi dał do zrozumienia, że to właśnie "miłość go uzdrowiła". "W pewnym sensie na pewno tak. Najważniejsze, że ten proces wciąż trwa. Według azjatyckich wierzeń SM (stwardnienie rozsiane) to 'choroba miłości'. Teraz myślę, że coś w tym może być. Moje życie miłosne było... cóż... szalone?" – ocenił.
"Jednak jestem wdzięczny za każdą relację, bo doprowadziła mnie do tego, gdzie dziś jestem. Wiem, kim jestem, dokąd zmierzam, i cieszę się, że mam obok siebie odpowiednią osobę" – skwitował aktor.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Jestem jej wdzięczny za każdy dzień, bo trwa przy mnie, a nie miała i nie ma lekko. Gdyby nie ona, mógłbym nie mieć siły, żeby poradzić sobie ze wszystkimi problemami, które nagle spotęgowały się jak nigdy wcześniej.