Karol Strasburger demontuje plotki. "To jest skandal oczywiście"
Karol Strasburger demontuje plotki. "To jest skandal oczywiście" Fot. TRICOLORS/East News

W 2019 roku Karol Strasburger ożenił się z Małgorzatą Weremczuk. Jego małżonka jest o 37 lat młodsza. Aktor na samym początku musiał zmierzyć się z krytyką opinii publicznej. Wiele osób nie tylko spekulowało na temat małżeństwa, ale również późnego ojcostwa. Dziś prowadzący "Familiady" mierzy się z kolejnymi plotkami na swój temat. Zaistniałą sytuację uznał za "skandaliczną".

REKLAMA
  • W 2019 roku w wieku 72 lat Karol Strasburger ożenił się z 37 lat młodszą Małgorzatą Weremczuk. 38-letnia kobieta jest trzecią żoną aktora
  • Tego samego roku kiedy wzięli ślub, para doczekała się córki Laury. Strasburger został po raz pierwszy ojcem mając 72 lata
  • Niedawno w relacji na Instagramie wraził on swoje oburzenie dotyczące sensacji związanych z rzekomym rozwodem
  • Karol Strasburger już od trzech lat jest żonaty z Małgorzatą Weremczuk. Niebawem będzie również obchodził 3. urodziny swojej córeczki Laury. Na samym początku aktor musiał zmierzyć się z krytyką dotyczącą kontrowersyjnego małżeństwa oraz późnego ojcostwa. Mimo wszystko poradził sobie z opinią publiczną i dalej cieszy się rodzinnym życiem.

    Prowadzący "Familiady" odnosi się do plotek na temat rozwodu

    "Karol Strasburger w sądzie. Dostał rozwód. Czym jeszcze zaskoczy "M jak miłość"?" – tak brzmiał tytuł artykułu jednego z tabloidów. W swojej relacji na Instagramie aktor pokazał screena artykułu z załączonym komentarzem. W branży dziennikarskiej taki tytuł nazywa się "clickbaitem", czyli sztuczną sensacją dla osiągnięcia lepszej czytelności.

    logo
    Karol Strasburger demontuje plotki. "To jest skandal oczywiście" Fot. instagram.com / @karolstrasburger.official

    Prowadzący "Familiady" jest oburzony, ponieważ właśnie przez takie zagrania rodzą się plotki i może ucierpieć na tym jego życie prywatne. – Tak rodzą się plotki. Nie Karol Strasburger, a Jerzy Argasiński (postać, w którą się wciela - red.) w sądzie. Kiedy jestem w pracy, nie jestem tam prywatnie, słabiutko. Dalszy tekst nie ma znaczenia, bo tytuł wyświetla się skrócony – skomentował zbulwersowany aktor.

    "Piszą bzdury i wkładają w to moje nazwisko". Strasburger ostro na temat tabloidów

    – To jest skandal oczywiście. Piszą bzdury, wkładają w to moje nazwisko, a to dotyczy bohatera, którego gram. No to jak tak można? Ja się denerwuję, bo ludzie to komentują, a dotyczy to przecież nie mnie! – poinformował dodatkowo w wywiadzie z Plejadą.

    Karol Strasburger przyznał, że przez tego typu publikacje jego żona musi mierzyć się z przykrymi komentarzami. Oczywiście małżeństwo nie przejmuje się tego typu sytuacjami. Jednakże ktoś, kto zwraca uwagę tylko na tytuły, nie wczytując się w artykuł, może szerzyć fałszywe informacje na temat danej osoby.

    – Ktoś, kto daje takie tytuły, dopuszcza się jakiegoś mocnego wykroczenia, no bo przecież to jest kłamstwo, to nie o mnie. Nie można mnie w to ubierać. Aktor, który np. w filmie gra gestapowca, nie znaczy, że w życiu jest gestapowcem – skwitował gwiazdor TVP.