Dreamliner-nielot znowu nie wzbił się w powietrze.
Dreamliner-nielot znowu nie wzbił się w powietrze. Fot. Michał Łepecki / Agencja Gazeta

Kolejny lot Dreamlinera został odwołany. Wydaje się, że maszyna dostosowuje się do właściciela, a jak wiadomo LOT chyli się ku upadkowi. Po kłopotach w weekend, teraz znowu odwołano lot do Monachium, bo po przylocie samolotu z Pragi wykryto "uszkodzenia mechaniczne". LOT uspokaja, że odwołanie czterech lotów w ciągu kilku dni nie jest niczym niepokojącym.

REKLAMA
Polskie Linie Lotnicze LOT musiały odwołać kolejny rejs nowego Dreamlinera. Połączenie do Monachium zostało anulowane, bo w samolocie wykryto "uszkodzenia mechaniczne". Po powrocie z Pragi technicy obsługi naziemnej uznali, że Dreamliner nie poleci. Podobnie było w niedzielę, kiedy w samolocie zepsuła się elektronika.
Biuro Prasowe LOT
dla Gazeta.pl

Pierwszym eksploatowanym w Europie, do tego bardzo zaawansowanym technologicznie i zinformatyzowanym, dlatego nadal jesteśmy na etapie poznawania maszyny i bardzo skrupulatnie traktujemy wszelkie niezgodności czy komunikaty systemowe samolotu CZYTAJ WIĘCEJ


Problemy Dreamlinera układają się już w czarną serię. W kilka dni po jego przylocie do Polski odwołano loty szkoleniowe, bo maszyna miała problemy z regulacją podwozia. Później z powodu awarii samolot musiał zostać na lotnisku pod Bydgoszczą, gdzie mechanicy mieli pracować przy nim całą noc. Ostatnie kłopoty to wspomniana już awaria elektroniki.
Źródło: Gazeta.pl