Mija 30 lat od kiedy religia została wprowadzona do polskich szkół i wygląda na to, że od paru lat zaczyna z nich znikać. Jednak nie ustawowo, a przez brak chętnych na te nieobowiązkowe zajęcia uczniów. Wiceprezydent Kielc opublikował w mediach społecznościowych najnowsze dane dotyczące bardzo niskiej frekwencji uczniów na lekcjach religii w szkołach. Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski wydała oświadczenie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komisja Wychowania Katolickiego Episkopatu wydała specjalne oświadczenie, by przybliżyć uczniom/rodzicom/nauczycielom zalety katechezy w szkołach
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, uczniowie często pozostają na lekcjach religii tylko dlatego, bo ta wlicza im się do średniej lub wpisana w środek planu nie pozwala na wcześniejsze skończenie zajęć
Uczniowie wypisują się z religii w Kielcach (i nie tylko)
Wiceprezydent Kielc postanowił podzielić się w mediach społecznościowych danymi, dotyczącymi tego, jaka liczba uczniów uczęszcza na zajęcia z religii w szkołach. Lekcje religii z roku na rok tracą popularność wśród kieleckich uczniów — wynika ze statystyk udostępnionych przez zastępcę prezydenta tego miasta, Marcina Chłodnickiego.
Zgodnie z danymi w Kielcach tylko w tym roku z lekcji religii wypisało się 4856 uczennic i uczniów z 14404 wszystkich uczęszczających do szkół ponadpodstawowych w Kielcach. Procentowo stanowi to prawie 35 proc. ogółu młodzieży w tych placówkach.
"W stosunku do roku ubiegłego zarejestrowaliśmy wzrost tego wskaźnika o cztery procenty. Najwięcej rezygnacji odnotowały popularne i cenione licea jak I LO 'Żeromski' - 70,3 proc., II LO "Śniadek' - 52,5 proc. i V LO 'Ściegienny' - 51 procent" - napisał Chłodnicki.
Ale sprawa nie dotyczy wyłącznie Kielc – masowe rezygnacje uczniów z religii to tendencja ogólnopolska, która rośnie na przestrzeni ostatnich lat. Najbardziej widać to w dużych miastach, w których dzieci i ich rodzice mają największą świadomość co do tego, że religia jest przedmiotem nieobowiązkowym, a jako alternatywa pojawiają się zajęcia z etyki.
O ile jeszcze 12 lat temu w lekcjach religii brało udział 93 proc. uczniów w wieku 17-19 lat, o tyle teraz skusiło się na nie już tylko 54 proc. To wynik badania CBOS z 2021 roku. Najwięcej osób zrezygnowało z zajęć religii w województwie łódzkim – 70 proc., w Warszawie oraz w Gdańsku około 6 proc. W mniejszych miejscowościach wyniki te są inne, tam bowiem na religię nie chodzi zaledwie 10 proc. uczniów.
W szkołach podstawowych frekwencja jest dużo większa, jednak i tutaj widać trend spadkowy w stosunku do minionych lat. W dużych miastach około 10 – 30 proc. uczniów szkół podstawowych nie uczęszcza na lekcje religii. Największe zainteresowanie religią w szkołach widać w województwach wschodnich – tam na zajęcia nie uczęszcza tylko 30 proc. uczniów szkół średnich.
Im większe miasto, bliżej centrum Polski, tym mniej uczniów na zajęciach katechezy. Wśród ponad 83 tysięcy warszawskich uczniów szkół ponadpodstawowych, na religię uczęszcza 30,9 proc., a na etykę 2,3 proc. Na obydwa przedmioty chodzi 0,1 proc. uczniów, a na żaden 66,7 proc.
Księża biją na alarm
Zjawisko jest na tyle poważne i dynamiczne, że oświadczenie w sprawie wypisywania się uczniów z religii wydała Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Postanowiła ona podkreślić katechetyczne i wychowawcze znaczenie szkolnego nauczania religii.
"Dzięki obecności lekcji religii w szkole możliwe jest integralne wychowanie człowieka: zarówno jego sfery intelektualnej, fizycznej oraz – co bardzo ważne – duchowej" – czytamy w oświadczeniu.
Komisja wylicza zalety i argumenty, które mają przekonać uczniów, rodziców czy nauczycieli do tego, by lekcje religii były powszechnie realizowane. Mówi m.in. o tym, że religia wspiera wychowawczą rolę szkoły, ponieważ kształtuje sumienie, ma uzasadnienie w kulturze chrześcijańskiej, pozwala poznać Boga, a szkolne lekcje religii pomagają rodzicom w realizacji obowiązku katolickiego wychowania swoich dzieci. Pełną treść oświadczenia można poznać tutaj: episkopat.pl.