"Zdemaskować smoleńskie kłamstwa". Czy Platforma przekona, że nie było zamachu [Waszym zdaniem]
redakcja naTemat
21 grudnia 2012, 11:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 grudnia 2012, 11:38
"Zespół do rozpraszania mgły" (smoleńskiej) chce powołać szef komisji Badania Wypadków Lotniczych i były członek komisji badającej Smoleńsk. - Jesteśmy to winni zdezorientowanej części społeczeństwa, które już nie wie, gdzie leży prawda - mówi Gazecie Wyborczej szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. 36% Polaków dopuszcza, że Lech Kaczyński zginął w zamachu.
Reklama.
Zespół ma wyjaśniać, tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, co naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku. Ma odpowiadać na konferencje Antoniego Macierewicza, ma przypominać ekspertyzy, ma spokojnie rozwiewać mity.
Dziennikarz Wyborczej Paweł Wroński napisał dziś: "Nie zmieni to zapewne opinii zatwardziałych zwolenników zamachu, ale przynajmniej ograniczy skuteczność propagandy z kręgu smoleńskiej mgły. Pozwoli także władzy wyjść z tej sprawy z twarzą, do tej pory można było bowiem odnieść wrażenie, że ta twarz razem z całą głową jest schowana głęboko w piasek".
Platforma i rząd przystępują więc do medialnej kontrofensywy. Czy jednak nie jest zdecydowanie za późno, by odkłamać Antoniego Macierewicza? Czy nie zdarzyło się za dużo, by można to zmienić?
Czy eksperci - z natury spokojni, eksperccy i nie ukrywajmy raczej nudni - nie przegrają zawsze z pełnymi pasji politykami PiS i niepokornymi dziennikarzami?
PS. Chyba, że uważacie, że nie ma czego odkłamywać, bo zamach w Smoleńsku był.