Świątek oddała fortunę, którą zarobiła w Czechach. Znów pomoże walczącym z depresją
Krzysztof Gaweł
09 października 2022, 21:55·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 października 2022, 21:55
– Jutro jest światowy dzień zdrowia psychicznego. Wszystkie zarobione pieniądze w tym turnieju przekażę na organizacje non-profit w Polsce. Mam nadzieję, że to coś zmieni – powiedziała tuż po finale turnieju WTA w Ostrawie Iga Świątek. Polka przekazała jednym gestem ponad 282 tysiące złotych na wsparcie polskiej psychiatrii, a potrzeby są po prostu ogromne.
Reklama.
Reklama.
Wspaniały gest Igi Świątek po finale turnieju WTA w Ostrawie
Polka oddała zarobione w Czechach pieniądze dla osób chorych
W poniedziałek obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego
Iga Świątek w niedzielę walczyła w finale turnieju WTA w Ostrawie, swoim ósmym w sezonie 2022. Walczyła z Barborą Krejcikovą przez trzy godziny i 16 minut, robiła co mogła, ale to znakomicie dysponowana Czeszka triumfowała 5:7, 7:6(4), 6:3. Polka po raz pierwszy w tym sezonie przegrała finał dużej imprezy, ale i tak powinna być dumna. Jej najwyższa forma ma dopiero przyjść na WTA Finals, a już widać, że gra naprawdę wspaniale.
W poniedziałek, jak od trzydziestu lat, obchodzić będziemy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Nasza 21-letnia mistrzyni nie zapomniała o tym niezwykle ważnym dniu, a jej gest z pewnością odbije się echem na całym świecie. Gdy po finale dostała od organizatorów kilka chwil i szansę zabrania głosu, przypomniała o tym niezwykle ważnym dniu. I zdobyła się na wspaniały gest, bo oddała swoją premię z Ostrawy.
- Chciałam powiedzieć, że jutro jest światowy dzień zdrowia psychicznego. Wszystkie zarobione pieniądze w tym turnieju przekażę na organizacje non-profit w Polsce. Mam nadzieję, że to coś zmieni - powiedziała Iga Świątek, a kibice przerwali jej burzą braw i owacją na stojąco. Nasza mistrzyni zdobyła się też na żart i dodała, że premia mogła być większa, gdyby wygrała turniej.
Agel Open w Ostrawie to turniej zaliczany do kategorii WTA 500, co oznacza, że pula nagród w całej imprezie wynosi 611 tysięcy euro. Zwyciężczyni, czyli Czeszka Barbora Krejcikova, zarobiła w niedzielę dokładnie 116 341 euro, a dla Igi Świątek organizatorzy przygotowali czek w wysokości 58 032 euro. To oznacza, że rakieta numer jeden na świecie przekazała na rzecz walki z depresją około282 070 złotych na wsparcie psychiatrii.
Tak samo zrobiła przed rokiem. Wówczas tenisistka postanowiła przekazać ponad 51 tys. dolarów na wybraną przez siebie organizację zajmującą się ochroną zdrowia psychicznego.
A potrzeby w naszym kraju są po prostu ogromne.
Problemy polskiej psychiatrii są jak wór, do którego nieustannie wkładamy nowe rzeczy sprawdzając, czy jeszcze wytrzyma, czy może zaraz pęknie. To piekielnie ryzykowna strategia – mówią specjaliści i przypominają, że bez sprawnej opieki w zakresie zdrowia psychicznego nie można mówić o godnym życiu i cywilizowanych warunkach. I apelują o wsparcie oraz zmiany systemowe, które pomogą ratować ludzi walczących z chorobą.
Iga Świątek, choć ma dopiero 21 lat, od zawsze zwraca uwagę na sferę mentalną swojej kariery i od lat wspiera osoby zmagające się z problemami psychicznymi. Tak było, gdy z chorobą walczyła jej koleżanka z kadry Maja Chwalińska. Tak było, gdy publicznie do problemów przyznała się Naomi Osaka, jedna z najlepszych zawodniczek świata. W jej przypadku depresja oznaczała poważny zakręt w karierze.
A przecież gdy pojawiają się oznaki depresji, trzeba udać się do lekarza i walczyć o swoje zdrowie. Niestety dla wielu chorych to duże wyzwanie. "Koszt prywatnej wizyty u psychiatry to jakaś kpina. Płacisz 200-250 zł za 10 minut rozmowy i receptę na leki, które kosztują kolejne 100. Jak tak dalej pójdzie, to naprawdę szybciej zejdę, niż się wyleczę" – pisała czytelniczka do naTemat o kosztach leczenia zdrowia psychicznego w Polsce.
Co bardzo niepokojące, coraz więcej dzieci ma problemy ze zdrowiem psychicznym, a statystyki dotyczące samobójstw wśród najmłodszych porażają. Tymczasem jedynemu oddziałowi psychiatrycznemu w woj. warmińsko-mazurskim grozi zamknięcie od października, bo lekarze złożyli wypowiedzenia. Kto zajmie się dziećmi?
- Proszenie o pomoc to oznaka odwagi i siły, a nie słabości - mówiła nasza mistrzyni. Miejcie w sercach słowa Igi Świątek i nie bójcie się prosić o pomoc. Choć wciąż jest w naszym kraju wiele do zrobienia, a system działa źle, nie brakuje miejsc, gdzie można zyskać pomoc.