Ok, przyznaję się, Amazon mnie kupił finałem "Pierścieni Władzy". Warto było tyle się męczyć
Bartosz Godziński
15 października 2022, 17:29
·
6 minut czytania
Pierwszy sezon "Pierścieni Władzy" był prawdziwą sinusoidą. Najpierw zachwycił rozmachem, potem lekko wynudził rozciągniętymi wątkami, by na koniec większość ich zgromadzić i w emocjonującym finale spętać. Potraktowałem pierwsze odcinki serialu Amazona jak przydługi prolog i prequel filmowej trylogii "Władca Pierścieni" i jestem zadowolony. W międzyczasie miałem momenty zwątpienia, ale teraz czekam na drugi sezon jak Sauron na zagarnięcie Śródziemia.