Wcześniej Mata, teraz Ralph Kaminski został twarzą nowej kampanii popularnej sieci restauracji typu fast food. Artysta w spocie reklamowym "zaprasza na bal", namawiając do jedzenia burgerów i frytek. "Po takim balu twój żołądek nie będzie zadowolony" – stwierdza Katarzyna Bosacka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Katarzyna Bosacka nie ma jednak dobrego zdania o tej decyzji wokalisty
Po takim "balu" twój żołądek raczej nie będzie zadowolony – pisze do Kaminskiego Bosacka
Katarzyna Bosacka jest dziennikarką od lat specjalizującą się w kwestii zdrowego żywienia. Od 2010 roku prowadziła program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję", a potem założyła własny kanał na YouTube: "EkoBosacka".
Aktywnie działa też na Instagramie, gdzie często zwraca uwagę na popularne produkty, które po przeanalizowaniu składu okazują się wyjątkowe niezdrowe. I tak nieraz dostało się już słynnej Ekipie za lody czy donuty.
"Donut słynnych YouTuberów, który od dzisiaj można kupić w sklepach, zawiera całe morze niezdrowych dodatków – m.in. tłuszcz palmowy, jaja w proszku, spulchniacze czy sztuczne barwniki np. błękit brylantowy E133, który znajdziemy również… w kostkach do toalet" – punktowała.
Bosacka punktuje reklamę Kaminskiego. "Po takim balu twój żołądek nie będzie zadowolony"
Tym razem specjalistka od zdrowego żywienia skrytykowała ostatnią działalność Ralpha Kaminskiego. Wokaliście oberwało się za udział w kampanii popularnego fast foodu. Bosacka w najnowszym poście wzięła pod lupę poszczególne burgery z tej restauracji.
"Drogi Ralphie! Bardzo dziękuję za zaproszenie na bal, tylko zapytam wprost: dlaczego w Macu? Skoro nie jesz mięsa, zostaje burger wege. Niestety, ma on tylko niecałe 6 g białka w 100 g, więc zanadto się nie pożywisz" – zaczęła Bosacka.
Dziennikarka oceniła, że nawet proponowana tam sałatka nie jest pożywna. "Skoro jednak mnie zaprosiłeś, może uda mi się coś zdrowego przekąsić? Sałatka składająca się z marnej, ubogiej w wartości odżywcze sałaty lodowej odpada, więc chyba usiądę... przy herbatce zimowej z jabłkami. Tylko czy to będzie bal?" – zapytała.
"Wpadnę jednak choćby po to, żeby podarować ci moją najnowszą książkę 'Obiad za mniej niż pięć złotych na osobę' (...). Polecam zielone naleśniki szpinakowe, bataty zapiekane z ciecierzycą i spaghetti a'la vodka. I to dopiero będzie bal!" – podsumowała Bosacka na Instagramie.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Reklama.
Nawet jeśli w zestawie weźmiesz duże frytki (434 kcal i 21 g tłuszczu), to i tak po takim "balu" twój żołądek raczej nie będzie zadowolony. O kubkach smakowych nie wspominając. A jak się będziesz czuł po podwójnym "Wieśmaku", który zawiera 934 kcal w porcji i do tego 65 g tłuszczu, czyli jakieś 93 proc. naszego średniego, dziennego zapotrzebowania?