Żenująca akcja aktywistów w Niemczech. Oblali słynny obraz Moneta... ziemniaczanym purée

Sprawcy niedzielnego zdarzenia w Muzeum Barberini w Poczdamie należą do grupy "Letze Generation" (Ostatnia Generacja. red.). Dwoje aktywistów obrzuciło purée ziemniaczanym "Stogi Siana" autorstwa Claude'a Moneta, a następnie przykleiło swoje dłonie do ściany pod obrazem.

– Ludzie głodują, ludzie marzną, ludzie umierają – mówiła aktywistka widoczna na nagraniu, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych przez sojusz aktywistów ruchu ekologicznego.

– Stoimy w obliczu katastrofy klimatycznej, a jedynie, czego się boisz, to zupa pomidorowa czy tłuczone ziemniaki na obrazie. Wiesz, czego ja się boję? Martwię się, bo nauka mówi nam, że nie będziemy w stanie wyżywić naszych rodzin w 2050 roku – krzyczała kobieta.

– Czy trzeba tłuczonych ziemniaków na obrazie, żebyście zaczęli słuchać? Ten obraz nie będzie nic wart, jeśli będziemy musieli walczyć o jedzenie. Kiedy w końcu zaczniecie słuchać i przestaniecie robić interesy jak zwykle? – pytała.

Jak stwierdzili aktywiści, obrzucając obraz, postanowili uczynić dzieło Claude'a Moneta "sceną", a odwiedzających muzeum "publicznością", aby przekazać swoje przesłanie.

Przeczytaj także: Ochroniarz zniszczył obraz warty 4 milionów złotych. Dorysował postaciom oczy, bo... mu się nudziło

– Jeśli trzeba obrzucać obraz purée ziemniaczanym lub zupą pomidorową, żeby przypomnieć społeczeństwu, że paliwa kopalne zabijają nas wszystkich, to dajemy wam purée ziemniaczane na obrazie – mówili.

Do podobnej sytuacji doszło 14 października w londyńskiej Galerii Narodowej znajdującej się przy Trafalgar Square. Dwie młode aktywistki stanęły przed "Słonecznikami", otworzyły puszkę z zupą pomidorową i oblały dzieło jej zawartością. Następnie dzięki wcześniej przygotowanym tubkom, przykleiły swoje dłonie do ścian w galerii.

"Co jest więcej warte? Sztuka czy życie? Warta jest więcej niż jedzenie? Warta więcej niż sprawiedliwość?" – wykrzykiwała jedna z kobiet. Nagranie z zajścia zostało opublikowane m.in. przez organizację ekologiczną. Na miejscu zdarzenia szybko pojawili się ochroniarze oraz funkcjonariusze policji. Aktywistki "Just Stop Oil" zostały aresztowane pod zarzutem dokonania zniszczeń o charakterze kryminalnym.