Wokół Anny Romantowskiej zrobiło się głośno z uwagi na produkcję, która robi istną furorę na Netflixie. Zagrała w "Gangu Zielonej Rękawiczki". Ostatnio aktorka udzieliła wywiadu, w którym otworzyła się na tematy prywatne. Poruszyła kwestię orientacji seksualnej swojego byłego męża. Krzysztofa Kolbergera wyoutowano jako geja już po śmierci.
Reklama.
Reklama.
Przypomnijmy, że w grudniu Julia Kolberger, córka zmarłego przed 10 laty aktora udzieliła wywiadu magazynowi "Replika"
Teraz Anna Romantowska, która zagrała ostatnio w "Gangu Zielonej Rękawiczki", po raz pierwszy odniosła się do pośmiertnego wyoutowania jej męża
Anna Romantowska o Kolbergerze. Aktorka wspomina męża
Wywiad z Julią Kolberger, który ukazał się na łamach magazynu "Replika", wywołał spore poruszenie. Reżyserka i aktorka filmowa, a także córka znanego, polskiego aktora Krzysztofa Kolbergera, który odszedł w 2011 roku, otworzyła się na temat taty.
Wówczas nawiązała do wypowiedzi prezentera TVP Info, Jarosława Jakimowicza, której dopuścił się w programie "W kontrze" na antenie TVP. Nieproszony ani niepytany zaczął mówić o orientacji nieżyjącego od dekady gwiazdora.
– W Barcelonie (gdzie Jakimowicz mieszkał - red.) naszym gościem bardzo często był znany aktor Krzysztof Kolberger. Przyjeżdżał ze swoim partnerem. Świętej pamięci Kolberger, a jego partnera spotkałem niedawno na ulicach Warszawy. Zajmuje się kostiumami w filmach fabularnych. Kulturalni, mili, grzeczni, wychowani – powiedział.
Córka Kolbergera i Romantowskiej odniosła się do słów Jakimowicza: "Uderzająca jest hipokryzja prowadzącego program w TVP, który najpierw zaproponował "deratyzację" po Marszu Równości, po czym próbował przykryć swoją homofobię ciepłym wspomnieniem o moim ojcu".
– Jeśli się jest dzieckiem kochającego rodzica, to naprawdę orientacja rodzica jest bez znaczenia. I w drugą stronę: jeśli się kocha swoje dziecko, to orientacja dziecka też nie ma znaczenia – przekonywała. – Jest OK być dzieckiem geja, dzieckiem lesbijki czy osoby transpłciowej – zaznaczyła.
– Jestem do dziś zaprzyjaźniona z partnerem taty, wspaniałym człowiekiem. To jest dziadek dla mojego syna (…) Może ten wywiad przeczyta jakaś mama geja, która kochała się w moim tacie, a teraz jest przeświadczona, że ma problem z synem. I po przeczytaniu może inaczej spojrzy na własne dziecko. Dla takich mam, ojców, dla takich synów i córek zgodziłam się na ten wywiad – wyjaśniła.
Teraz głos zabrała była żona Krzysztofa Kolbergera. Warto nadmienić, że rozwiedli się na początku lat 80, a potem utrzymywali bliskie, przyjacielskie relacje.
Anna Romantowska w rozmowie z serwisem Onet Kultura podkreśliła, że "w kontaktach z mediami zachowuje daleko idącą powściągliwość". Nie przepada lubi zwierzać się dziennikarzom, ale teraz odniosła się do szumu wokół wyoutowania jej byłego męża.
– Moja córka niedawno udzieliła wywiadu, na którym w pewien sposób obu nam zależało – zaznaczyła.
– Wielu osobom ten wywiad był potrzebny. Nie tylko mnie. Cieszę się, że panu też – dodała, kwitując wątek ciepłym wspomnieniem o Kolbergerze.– Krzyś był moim najlepszym przyjacielem. Był ważną częścią mojego życia – powiedziała Romantowska o byłym mężu.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Dawno trzeba było to zrobić. Po bredniach o ideologii, po odczłowieczeniu osób LGBT, po "tęczowej zarazie", czarę goryczy przelało wystąpienie przedstawiciela Kai Godek z jej projektem "Stop LGBT" w parlamencie. Że też się ziemia nie zatrzęsła od tego plugawego spiczu.