Kolejny sondaż pokazuje, że PiS potrzebuje cudu, aby utrzymać władzę
Kolejny sondaż pokazuje, że PiS potrzebuje cudu, aby utrzymać władzę Fot. Pawel Wodzynski / East News

W rankingu poparcia partii politycznych nadal prowadzi Prawo i Sprawiedliwość, druga jest Koalicja Obywatelska, a trzecie miejsce zajmuje Polska 2050 – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Jarosław Kaczyński i jego ekipa nie mają jednak powodów do radości, bo to kolejne badanie, które pokazuje, że PiS na utrzymanie władzy nie miałoby szans.

REKLAMA
  • Z opublikowanego w poniedziałek sondażu IBRiS wynika, że gdyby wybory parlamentarne miały odbyć się teraz, wzięłoby w nich udział 59 proc. badanych
  • Nie zmienia się także pierwsza "trójka" rankingu: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska i Polska 2050
  • Nie oznacza to jednak, że obecny obóz władzy może spać spokojnie
  • Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w najbliższą niedzielę, pierwsza "trójka" z najwyższym poparciem wyglądałaby następująco: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska i Polska 2050. Na tym jednak radość obozu Jarosława Kaczyńskiego się kończy.

    Sondaż IBRiS: Pierwsza "trójka" bez zmian

    Z opublikowanego właśnie sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że PiS wraz ze swoimi koalicjantami może liczyć na 33 proc. poparcia. W porównaniu z badaniem we wrześniu jest to wzrost, ale niewielki – 0,1 pkt proc.

    Druga jest Koalicja Obywatelska, na którą oddanie głosu zadeklarowało 26,7 proc. ankietowanych. Największe ugrupowanie opozycyjne również zanotowało spadek – o 0,4 pp. Trzecie miejsce należy do Polski 2050 – partia Szymona Hołowni może liczyć na poparcie na poziomie 9,6 proc. (10,6 proc. we wrześniu).

    Na kolejnych miejscach plasują się: Lewica – 9,3 proc. (wzrost o 0,3 pp.), Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska z 6,2 proc. poparciem (6,3 proc. we wrześniu) oraz Konfederacja, która uzyskała w sondażu 5,2 proc. (we wrześniu 5,6 proc.).

    10 proc. badanych nie wie, na kogo oddałoby głos przy urnie, a 59 proc. ankietowanych zadeklarowało udział w wyborach. To także o 9 pp. więcej niż miesiąc temu.

    PiS potrzebuje cudu, by utrzymać władzę

    Z prowizorycznego przeliczenia procentowych wyników metodą d'Hondta wynika, że Prawo i Sprawiedliwość nie miałoby szans na utrzymanie władzy. I to nawet przy zawarciu koalicji z narodowcami.

    Tak w przybliżeniu rozłożyłby się podział mandatów w Sejmie według sondażu IBRiS:

  • PiS i partie satelickie: 203 mandaty
  • KO: 147
  • PL 2050: 42
  • Lewica: 39
  • PSL – Koalicja Polska: 20
  • Konfederacja: 8
  • Mniejszość niemiecka: 1
  • PiS wspólnie z Konfederacją miałoby 211 mandatów, więc do utrzymania władzy zabrakłoby ich 20. Cztery ugrupowania opozycyjnie zdobyłyby natomiast 248 mandatów i – przy utworzeniu koalicji – miałyby w miarę stabilną większość w Sejmie.

    O tym, że obecny obóz rządzący potrzebuje cudu, by utrzymać władzę w kolejnej kadencji, świadczy też najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski. Z badania wynika, że Zjednoczona Prawica może liczyć na 32,1 proc. głosów, co dałoby jej 192 mandaty. Co więcej, PiS nie mogłoby także liczyć na koalicję z Konfederacją, bo w tym sondażu narodowcy nie weszliby w ogóle do Sejmu.

    Realne szanse na przejęcie władzy miałaby za to obecna opozycja. Wymagałoby to jednak zawarcia koalicji z innymi ugrupowaniami. KO wprowadziłaby do parlamentu 143 swoich przedstawicieli, Polska 2050 – 72, Lewica – 27, a PSL-Koalicja Polska miałaby 24 mandaty. W sumie cała opozycja wprowadziłby do Sejmu 266 posłanek i posłów.