Rząd chce stworzyć nowe pytania egzaminacyjne na prawo jazdy. Celem zmian jest to, by uniknąć poważnych błędów w państwowej bazie pytań, które mogą rzutować na wyniki egzaminów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kierowców czekają nowe pytania egzaminacyjne na prawo jazdy. Projekt rozporządzenia w sprawie "komisji do spraw weryfikacji i rekomendacji pytań egzaminacyjnych" opublikowano 21 października w Rządowym Centrum Legislacji.
Za opracowywanie pytań egzaminacyjnych odpowiada w Polsce komisja nadzorowana przez ministra infrastruktury. W zmianach chodzi o uchylenie możliwości umieszczania w katalogu pytań scenariuszy, wizualizacji i opisów do pytań przekazywanych przez podmioty zewnętrzne i prywatne.
Chodzi o to, by zniknęła możliwość zlecenia opracowania pytań przez osoby spoza komisji. "Zaproponowane przepisy powinny skutkować eliminowaniem sytuacji powstawania błędu w opracowywanych pytaniach, mając na uwadze zaproponowany tryb działania komisji i weryfikacji pytań egzaminacyjnych" – czytamy w uzasadnieniu zmian.
W projekcie są też zapisy o wynagradzaniu członków komisji za opracowywanie pytań egzaminacyjnych.
100 złotych za opracowania pytania z wizualizacją w postaci filmu
50 zł za opracowanie pytania bez wizualizacji albo z wizualizacją w postaci zdjęcia
Członkowi komisji przysługuje też wynagrodzenie za tłumaczenie jednego pytania egzaminacyjnego w wysokości 10 zł. Tyle samo przewidziano dla członków komisji weryfikujących pytania opracowane przez innych.
Kto tworzy pytania na prawo jazdy?
W dokumencie znajduje się informacja o komisji opracowującej pytania na prawo jazdy, która ma się składać z 31 członków. To:
6 osób posiadających uprawnienia egzaminatora w zakresie prawa jazdy kategorii A, B, C i D albo A, B i C, oraz co najmniej trzyletnie doświadczenie w przeprowadzaniu egzaminów państwowych,
6 osób posiadających uprawnienia instruktora, w zakresie prawa jazdy kategorii A, B, C i D albo A, B i C, oraz co najmniej trzyletnie doświadczenie w szkoleniu osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami,
3 osoby posiadające uprawnienia instruktora techniki jazdy w zakresie prawa jazdy kategorii A, B, C i D od co najmniej trzech lat,
5 osób będących również specjalistami co najmniej w zakresie ruchu drogowego, bezpieczeństwa ruchu drogowego lub transportu drogowego, posiadających doświadczenie w kierowaniu pojazdem.
Ile za egzamin na prawo jazdy? Nowy projekt posłów PiS
Jak już informowaliśmy w naTemat, nowe egzaminy na prawo jazdy mogą być droższe. Jeśli nowy projekt posłów PiS wejdzie w życie, wkrótce egzamin praktyczny i teoretyczny na prawo jazdy może kosztować łącznie nawet 250 złotych. Rząd chce, aby to samorząd województwa określał wysokość opłaty za egzaminy.
Jeśli plany rządu zostaną zrealizowane, cena za egzamin na prawo jazdy może wzrosnąć nawet o 80 złotych, czyli maksymalnie do 250 złotych łącznie za egzamin teoretyczny i praktyczny. Obecnie trzeba liczyć się z opłatą 30 zł za egzamin teoretyczny i 140 zł za praktyczny.
Ceny za egzaminy nie zmieniły się od lat, co też podkreślają protestujący egzaminatorzy.
Cena za egzamin będzie różna w poszczególnych województwach
Rząd chce, aby to samorząd województwa określał wysokość opłaty za egzamin na prawo jazdy. Ma także kształtować wynagrodzenia egzaminatorów oraz dofinansowywać ośrodki ruchu drogowego.
W związku z tym o cenie mają decydować władze samorządowe, a dokładnie sejmiki wojewódzkie. Jednak w ustawie zapisano, że koszt egzaminu nie może przekraczać 250 zł. Projekt PiS-u zakłada też możliwość dofinansowania WORD-ów, ale przez marszałków województw.