Pod Garwolinem odkryto zwłoki 4,5-letniego chłopca
Pod Garwolinem odkryto zwłoki 4,5-letniego chłopca Fot. Karol Makurat/REPORTER/ East News
Reklama.
  • 4,5-letniego Leona z okolic Garwolina poszukiwano od piątku 21 października
  • W sprawie zatrzymano dwójkę 19-latków
  • Partner matki chłopca przyznał, że zakopał zwłoki chłopca
  • Policja rozpoczęła poszukiwania po tym, jak zaginięcie dziecka zgłosiła jego prabacia
  • Ciało 4,5-letniego dziecka zostało znalezione w środę rano w lesie w Rudzie Talubskiej w woj. mazowieckim, niedaleko Garwolina. Jak przekazała rzeczniczka policji mazowieckiej, chłopiec był poszukiwany od piątku 21 października.

    Śledczy przyznali, że zatrzymani – Karolina W. matka i jej partner Damian G., który nie jest ojcem – mają oni po 19 lat. Aresztowano ich ok. godz. 22:30 w Gogolach Wielkich. Konkubent przyznał się do zakopania zwłok dziecka.

    Ciało 4,5-letniego Leona zostało ukryte ok. 100 metrów od zabudowań mieszkalnych. Jego zwłoki zawinięto w koc i zakopano w płytkim dole.

    Ulica, w pobliżu której dokonano makabrycznego odkrycia, ciągnie się 1,6 km między Rudą Talubską a Cmentarzem Parafialnym w Górkach i jest terenem w większości zalesionym. Przecinają go gdzieniegdzie pola uprawne i pojedyncze zabudowania gospodarskie.

    Poszukiwania chłopca rozpoczęto po tym, jak jego zaginięcie zgłosiła 63-letnia prababcia, mieszkanka dzielnicy Targówek w Warszawie. Jak dowiedział się PAP, miała obawiać się o jego życie, bo nie widziała go od kwietnia tego roku.

    – Współpraca Komendy Stołecznej Policji z Garnizonem Mazowieckim Policji doprowadziła do tragicznego finału. Dzisiaj rano około godz. 5 ujawniono zakopane w lesie zwłoki dziecka, chłopca w wieku około czterech lat – poinformowała w rozmowie ze stołeczną "Wyborczą" podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji.

    Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Wiadomo, że jest ono prowadzone z artykułu 148. paragraf 1. kodeksu karnego, czyli dotyczy zabójstwa.

    – O ustaleniach śledztwa będę informował po tym jak się zakończą kluczowe czynności śledcze i procesowe prowadzone przez prokuratora. One są zaplanowane na dziś. Prokurator jest w kontakcie z biegłym i tak szybko jak to możliwe zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka – przekazał stołecznej "Wyborczej" prokurator Krzysztof Czyżewski.

    Matka Leona w okolicach Garwolina mieszkała od niedawna. Wcześniej kilkakrotnie zmieniała miejsce zamieszkania.