Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 15-letniego Sebastiana z Polski. Sąd w Leeds skazał matkę chłopca i jej partnera na dożywocie. 35-letnia Agnieszka K. i jej 38-letni partner Andrzej L. przez wiele miesięcy znęcali się nad 15-letnim synem kobiety, co doprowadziło do jego śmierci.
Śledczy badający sprawę ustalili, że pochodzący z Polski 35-letnia Agnieszka K. i jej 38-letni partner Andrzej L. przez wiele miesięcy znęcali się nad 15-letnim synem kobiety, co doprowadziło do jego śmierci w sierpniu ubiegłego roku.
3 listopada sąd w Leeds ogłosił wyrok - dożywocie dla obojga bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie przed upływem 39 lat.
Do tragedii doszło w piątek 13 sierpnia 2021 roku. Do domu w Huddersfield w północnej Anglii wezwano służby ratunkowe. Ratownicy zastali na miejscu ciężko rannego 15-latka, który mieszkał z matką od niespełna roku.
Chłopiec zmarł w szpitalu niedługo później. Powodem była infekcja spowodowana "nieleczonymi powikłaniami po wielokrotnych złamaniach żeber". Z czasem na jaw zaczęły wychodzić kolejne szczegóły. Ustalono, że 13 sierpnia 15-latek był nieprzytomny ponad dwie godziny, zanim jego matka wezwała pogotowie.
W ciągu kilku miesięcy matka i jej partner wielokrotnie bili chłopca m.in. listwą do łóżka, biczowali go przedłużaczem czy kłuli igłą. Poddawali go okrutnym karom, gdy uznawali, że źle się zachowywał.
Andrzej L. zainstalował także w domu kamery, aby go kontrolować. Na jednym z zabezpieczonych nagrań widać, które zostało odtworzone w sądzie, widać jak mężczyzna uderzał 15-latka ponad 100 razy. Matka chłopca oglądała w tym czasie telewizję.
Jak podaje PAP, odczytując uzasadnienie wyroku na czwartkowej rozprawie, sędzia zauważyła, że podczas oglądania nagrań nie można było ukryć przerażenia. Podkreślała, że trenujący kulturystkę mężczyzna uderzał chłopca w taki sposób, jakby uderzał w worek treningowy.
Sędzia oznajmiła, że nie znajduje żadnych okoliczności łagodzących, ale należy pamiętać, że Agnieszka K. oraz jej partner Andrzej L. nie planowali zabijać Sebastiana, jednak ich czyny są niewytłumaczalne.
Sędzia zwróciła się także do matki 15-latka. Wskazała, że oskarżona wielokrotnie była obecna, gdy jej dziecko było torturowane. Dodała, że kobieta nie interesowała się tym, co działo się z jej synem i ani razu nie wykazała chęci pomocy swojemu dziecku oraz sama poddawała go okrutnym karom.
– Uważam, że ma to marginalne znaczenie, biorąc od uwagę charakter aktów na Sebastiana, z których każdy mógł spowodować śmiertelne obrażenia. Po prostu nie dbałaś o niego, interesowałaś się tylko sobą – powiedziała sędzia cytowana przez BBC.
Agnieszka K. i Andrzej L. zostali skazani na dożywocie oraz na 9 lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad dzieckiem. Wyroki jednak nie sumują się, będą wykonywane jednocześnie. Skazani od ponad 400 dni przebywają w areszcie i ten czas zostanie odjęty od wyroku.
