Meghan i Harry chcieli brylować w Hollywood. Spotkało ich bolesne rozczarowanie
Kamil Frątczak
13 listopada 2022, 15:45·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 listopada 2022, 15:45
Choć minęło już trochę czasu od rezygnacji Meghan Markle i księcia Harry'ego z królewskich obowiązków, konsekwencje tej decyzji ciągną się za nimi do dziś. Jednak "American Dream" pary prysnął niczym bańka mydlana. Po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych Meghan i Harry mieli nadzieję na brylowanie wśród hollywoodzkich elit, jednak rzeczywistość okazała się bardzo bolesna.
Reklama.
Reklama.
Od "Megxitu", czyli rezygnacji Markle i księcia Harry'ego z królewskich tytułów, minęły już dwa lata
Z ich decyzją wiązało się wiele konsekwencji, w tym utrata wielu przywilejów
Jednym z kroków była przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych. Mimo że oficjalnie wciąż są "mile widziani" w Wielkiej Brytanii, to ich marzenie o brylowaniu na hollywoodzkich salonach prysnęło niczym piękny sen
Meghan Markle i książę Harry w ostatnim czasie przechodzą istną huśtawkę nastrojów. Pomimo tego, że podjęli decyzję o rezygnacji z królewskich tytułów, to i tak media śledzą ich poczynania z większym entuzjazmem niż obecnego króla Karola III, czy księcia Sussexu Williama.
Meghan Markle i książę Harry nie brylują na hollywoodzkich salonach
Zainteresowanie mediów nie przekłada się na wpływy Markle i księcia Harry'ego wśród hollywoodzkich elit, a zwłaszcza obracanie się w towarzystwie gwiazd amerykańskiego show-biznesu. W Zjednoczonym Królestwie nieustannie mogli liczyć na spotkania towarzyskie i bankiety. Ten kontekst życia rodziny królewskiej był jednym z plusów dla tej pary.
Jednak po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych sytuacja wygląda zgoła inaczej. Jak donosi portal The News International, pobyt Meghan i Harry'ego za oceanem okazał się porażką. Podobno książę Harry bardzo wyczekiwał przeprowadzki z nadzieją na kontakty z gwiazdami show-biznesu. Jednak zainteresowanie royalsami jest znikome.
Meghan Markle konsekwentnie walczy o zmianę tego stanu rzeczy. Do swojego podcastu "Archetypes" zaprasza znane postaci amerykańskiego showbiznesu. Jednak opinia publiczna coraz bardziej dostrzega, że dla byłej księżnej goszczenie celebrytów jest pretekstem do mówienia o sobie.
W trakcie jednej z rozmów opowiedziała między innymi o tym, jakie przezwisko otrzymała od rodziny królewskiej oraz czemu czuła się źle traktowana. W jednym z niedawnych odcinków wystąpiła Paris Hilton, co było dość zaskakujące, ponieważ ciężko znaleźć już bardziej "zużytą gwiazdkę" show-biznesu.
Meghan Markle i książę Harry znęcali się nad personelem?
6 października ukazała się książka "Courtiers: The Hidden Power Behind The Crown", w której Valentine Low opisuje tajemnice rodziny królewskiej. Były personel Pałacu Buckingham, a także Pałacu Kensington zdradził kuluary pracy u rodziny królewskiej.
Pracownicy opowiedzieli między innymi o mobbingu, jakiego doświadczyli. Książę Harry podobno obawiał się, że popadnie w zapomnienie, a Meghan Markle miała być oburzona, że nie może przyjmować prezentów od znanych marek. Autor książki zdradził również, że swego czasu aktorka szantażowała księcia, że jeśli ten nie przedstawi jej jako swojej partnerki, rozstaną się.