Trwa zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę krytyczną. We wtorek po południu doszło do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim. Agencja Associated Press podała, że wysoki urzędnik amerykańskiego wywiadu twierdzi, że rosyjskie rakiety doleciały do Polski, zabijając dwie osoby.
Reklama.
Reklama.
Agencja Associated Press podała, że wysoki urzędnik amerykańskiego wywiadu twierdzi, że rosyjskie rakiety doleciały do Polski, zabijając dwie osoby
We wtorek po południu doszło do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim tuż przy granicy polsko-ukraińskiej
Mateusz Morawiecki zwołał pilne spotkanie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych
We wtorek Rosjanie po raz kolejny uderzyli w cele w różnych regionachUkrainy. Rakiety spadły m.in. na Lwów czy Kijów. Ukraińcy szacują, że tylko dziś Rosjanie wystrzelili ponad 100 rakiet. Są zabici i ranni. Wiele miejsc jest pozbawionych prądu.
Najbardziej ucierpiały obiekty energetyczne, co spowodowało przerwy w dostawie prądu. W tym samym czasie doszło do wybuchu w miejscowości Przewodów, położonej 5 km od granicy polsko-ukraińskiej.
Wybuch w Przewodowie w woj. lubelskim
Po południu doszło do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim tuż przy granicy z Ukrainą. Pojawiły się nieoficjalne informacje, że przyczyną wybuchu było uderzenie rosyjskich rakiet w suszarnię zboża. Na miejscu zdarzenia jest policja, prokuratura i wojsko.
Jak podają lokalne władze, w wyniku wybuchu zginęły dwie osoby, zniszczeniu uległy elementy infrastruktury lokalnej i ciągnik. Według agencji AP, wysoki rangą urzędnik amerykańskiego wywiadu stwierdził, że w trakcie zmasowanego ataku na infrastrukturę ukraińską, rosyjskie rakiety doleciały do Polski.
Premier zwołał zebranie w trybie pilnym
We wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller przekazał informację, że premier Mateusz Morawieckizwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier w porozumieniu z prezydentem zwołał spotkanie w BBN. (...) Apeluję, żeby nie publikować niepotwierdzonych informacji – powiedział mediom przed budynkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Nie podano, w jakim celu zwołana została narada. Rzecznik zapewnił, że dokładniejsze informacje zostaną podane po zakończeniu spotkania.