Kiedy wziąć wolne w 2013 roku, by cieszyć się jak najdłuższym wypoczynkiem? Kalendarz świąt w 2013 roku jest dla nas całkiem łaskawy. Choć najwięcej wolnego czeka nas jak zwykle w okresie świąteczno-noworocznym, to doskonale układa się też majówka – dzięki 3 dniom urlopu możemy wybrać się na 9-dniowy wypoczynek. A to nie jedyne przyjemne punkty kalendarza na 2013 rok.
Długie weekendy w 2013 roku układają się dla ciężko pracujących Polaków nader pomyślnie. Bo choć wiemy, że bez pracy nie ma kołaczy, to kiedyś trzeba od niej odpocząć. Stąd też korzystając z wolnego czasu i widząc na horyzoncie Nowy Rok, zabieramy się za planowanie urlopów. A warto się tym zająć wcześniej, bo ma się szansę na wyjazdy first minute, które są równie atrakcyjne cenowe jak last minute.
Dlatego też kiedy już odpoczniemy po labie końcówki 2012 roku, na kolejny długi weekend będziemy musieli poczekać do przełomu marca i kwietnia. W tym roku Wielkanoc przypada bardzo wcześnie, bo już 31 marca. Stąd też będziemy mieli 3-dniowy weekend, bo wolny będzie też poniedziałek 1 kwietnia. Tutaj jednak nie będziemy mieli pola do popisu, bo musielibyśmy wziąć aż 4 dni urlopu, by cieszyć się 9 dniami wypoczynku.
Za to już pod koniec miesiąca zacznie się wielka majówka. Dla szczęśliwców, którzy wezmą 3 dni urlopu potrwa ona aż 9 dni – wystarczy postarać się o wolne 29 i 30 kwietnia oraz 2 maja. Kolejna okazja do dłuższego wypoczynku to Boże Ciało. Dzięki urlopowi 31 maja możemy wybrać się na 4-dniowy weekend między 30 maja a 2 czerwca.
Całkiem pomyślnie dla miłośników długich weekendów wypadło w tym roku Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 15 sierpnia to czwartek, więc podobnie jak w przypadku Bożego Ciała można sprawić sobie 4-dniowy weekend dzięki zaledwie jednemu dniu urlopu. Warto skorzystać z tej okazji, bo do następnej kumulacji trzeba będzie poczekać aż do listopada. Za to w nim dostaniemy gratis dwa 3-dniowe weekendy. Dzień Wszystkich Świętych przypada w piątek, a Święto Niepodległości w poniedziałek.
Jednak tak naprawdę odzwyczaić się od pracy będziemy mogli dopiero na przełomie grudnia i stycznia. Już dzięki dwóm dniom wolnego możemy mieś 6-dniowe święta. Dodatkowe trzy dni pozwolą nam płynnie przejść do Sylwestra i Nowego Roku. Biorąc urlop 23, 24, 27, 30 i 31 grudnia można już myśleć o dłuższym wyjeździe, bo uzbiera nam się aż 12 dni odpoczynku od pracy. Ale to jeszcze nie koniec, bo dodając jeszcze dwa dni, 2 i 3 stycznia, możemy rozciągnąć nasz urlop do 17 dniu. W tym czasie na pewno zdążymy też zaplanować, kiedy wziąć urlop, by 2014 rok był równie urlopowy.
Kiedy wziąć urlop w 2013 roku:
29 i 30 kwietnia oraz 2 maja – wolne od 27 kwietnia do 5 maja (3 dni urlopu, 9 dni wolnego)
31 maja – wolne od 30 maja do 2 czerwca (1 dzień urlopu, 4 dni wolnego)
16 sierpnia – wolne od 15 sierpnia do 18 sierpnia (1 dzień urlopu, 4 dni wolnego)
23, 24, 27, 30 i 31 grudnia oraz 2 i 3 stycznia – wolne od 21 grudnia do 6 stycznia (7 dni urlopu, 17 dni wolnego)