Papież Jan Paweł II.
Papież Jan Paweł II. Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta

"Jan Paweł II a problemy bezpieczeństwa" – pod takim hasłem Akademii Obrony Narodowej współorganizuje w kwietniu konferencję, w której wezmą udział naukowcy i duchowieństwo. – Co u diabła ma Jan Paweł II do obronności RP? – pyta na blogu portalu "Liberté!" członek jego redakcji, Marcin Celiński.

REKLAMA
Konferencję "Jan Paweł II a problemy bezpieczeństwa" zaplanowano na 9 kwietnia 2013 r. Organizują ją Wydział Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Obrony Narodowej i Instytut Papieża Jana Pawła II.
Jak czytamy na stronie konferencji, jej "celem jest określenie wyzwań w tworzeniu bezpieczeństwa Polski i Europy w XXI wieku w świetle nauczania bł. Jana Pawła II". W programie znajdujemy tematy takie jak bezpieczeństwo w kontekście nauczania Jana Pawła II, rola Kościoła katolickiego w kształtowaniu duchownych podstaw bezpieczeństwa Polski i Europy, czy interwencje dyplomacji watykańskiej na rzecz bezpieczeństwa.
"Czytałem tę informację i długo nie mogłem sobie poradzić z kłębiącymi się w biednej mej głowie myślami. Bo to tragifarsa, bo to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać, bo co u diabła (że użyję religijnego określenia) ma Jan Paweł II do obronności RP? No chyba, że jego wstawiennictwo ma być jedyną i ostatnią nadzieją w razie wojny" – pisze na blogu na Tokfm.pl Marcin Celiński, członek redakcji portalu "Liberté!".
Celiński podkreśla, że wojującym ateistą nie jest, a do spuścizny Jana Pawła II odczuwa wielki szacunek. "Miał wiele do powiedzenia - pismami i encyklikami – aksjologicznie, filozoficznie. Wedle mojej wiedzy jednak nigdy nie rościł sobie prawa do wypowiedzi na tematy obronności RP, czy wojskowości w ogóle" – pisze Celiński.
Dodaje, że w imprezach finansowanych z kieszeni podatnika przez Akademię Obrony Narodowej powinny istnieć granice śmieszności.
"Kościele! Chroń pamięć zmarłego papieża przed takimi pomysłami! Akademio Obrony Narodowej – zajmij się zagrożeniami bezpieczeństwa, na badanie których warto wydać publiczne pieniądze! Nie róbcie sobie żartów z bezpieczeństwa narodowego i z Polaka, który zapisał się w historii świata, a dziś nie żyje i nie może się przed wami bronić" – apeluje Celiński. W Nowym Roku życzy organizatorom "wyczucia granic śmieszności, rozsądku, rozumu jak najwięcej".