
W ostatnim czasie Małgorzata Rozenek-Majdan narażona jest na nieustanną krytykę. A wszystko to, odkąd pojawiła się na antenie TVN w roli współprowadzącej programu "Dzień Dobry TVN". Mimo wszystko prezenterka przejmuje się krytyką, ponieważ jej starania nie są doceniane. Na szczęście może liczyć na wsparcie swojego programowego partnera Krzysztofa Skórzyńskiego, który za służy dobrą radą.
Internauci znowu uderzają w Rozenek. Tym razem chodzi o smoczek Henia
Rozenek musi jednak liczyć się z tym, że jej każda wpadka, a nawet najmniejsze potknięcie zostanie natychmiastowo zauważone i skomentowane. Najbardziej spostrzegawczy fani są w stanie wychwycić najmniejszy szczegół, żeby nie zważając zbyt długo, wyśmiać go publicznie.
We wtorkowy wieczór celebrytka zamieściła filmik, na którym widać, jak bawi się ze swoim dwuletnim synkiem, kiedy tata ogląda mecz Polska – Meksyk. Gwieździe TVN-u został wytknięty jeden szczegół, który nie spodobał się fanom. Mianowicie, poszło o leżący na kanapie smoczek.
Internautki zasugerowały prezenterce, że Heniu w tym, wieku powinien już z niego zrezygnować. "Ale szybko Pani 'przechwyciła' smoczka …"; "Proponuję, żeby smoczek "zjadł-ukradł" jeden z piesków. I już po temacie smoczka. U nas to się udało, dwa dni i po temacie"; "Czekam na komentarze o bibsie który jest na kanapie" – czytamy pod postem.
Jednak Małgorzata Rozenek nie pozostawiła tego bez komentarza. "Jesteśmy na etapie zgubił się smoczek" – przyznała w odpowiedzi na jeden z nich.
Rozenek nieustannie pracuje nad sobą. Mimo tego internauci nie odpuszczają
Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z naTemat zdradziła, że nieustannie nad sobą pracuje, by móc być coraz lepszą. Jednak jak się okazało to nie wszystko. Pomimo jej ogromnych starań internauci potrafią przyczepić się do najmniejszej głupoty.
Czytaj także: Rozenek-Majdan i Skórzyński dali niezły popis. Czegoś takiego w "DDTVN" jeszcze nie było
"Poświęcam bardzo dużo czasu "Dzień Dobry TVN", w którym mam ambicje polepszać się z wydania na wydanie. Uczę się wielu dodatkowych umiejętności. Chodzę do logopedy, do foniatry, zaczynam kursy z impostacji głosu. Wiele takich dodatkowych rzeczy, które spowodują, że za rok od dzisiaj chcę być lepszym dziennikarzem, lepszym prowadzącym 'Dzień Dobry'" – opowiedziała.