Donald Tusk zwołał kongres Platformy Obywatelskiej, podczas którego mówił o programie wyborczym partii w kwestiach związanych z energetyką i klimatem. Wtedy na scenę nagle weszła aktywistka klimatyczna z wielkim banerem. – Ci, którzy opowiadają się za ciasnymi ideologiami, wypierają problem kryzysu klimatycznego. W tym nie ma przypadku – powiedział były premier.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Topniejące lodowce, powódź w Pakistanie, odnawialne źródła energii i ocieplenie klimatu to najważniejsze tematy poruszone przez Donalda Tuska
Podczas wiecu w Warszawie lider Platformy Obywatelskiej mówił o konieczności ratowania planety przed nadchodzącą katastrofą klimatyczną
Jego wystąpienie przerwała aktywistka klimatyczna z wielkim banerem, potępiającym wykorzystywanie gazu jako broni politycznej
Protest podczas wiecu Donalda Tuska. Aktywistka stanęła koło lidera PO
"Gaz ziemny to broń dyktatorów" – możemy przeczytać na wielkim, czerwonym banerze, trzymanym przez aktywistkę. Społeczniczka weszła na wiec Donalda Tuska, a następnie stanęła koło niego na scenie.
Warto podkreślić, że lider Platformy Obywatelskiej nie prosił o przerwanie jednoosobowego przedsięwzięcia. Dziewczynie nie utrudniano protestu, a jej przekaz był wyświetlany przez długą część wystąpienia byłego premiera.
Polityk najpierw przywitał się z aktywistką, a następnie sam zaproponował, by stanęła bliżej niego. Chwilę później na sali rozległy się oklaski i wiwaty.
– Jeśli czujemy się, odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za przyszłość naszych dzieci i wnuków, to musimy bezwzględnie ten rachunek sumienia, a następnie synergię międzypokoleniową, między kompetencjami, odwagą, wizją i sprawczością, budować od dziś – powiedział.
Były premier odwołał się także do hasła aktywistki. – Tę myśl możemy rozwinąć. Historia Polski ostatnich lat pokazuje, jak w pigułce, że ci, którzy opowiadają się za ciasnymi ideologiami, wypierają problem wycinania lasów, kryzysu klimatycznego, czy zanieczyszczenia rzek. W tym nie ma przypadku – zauważył.
– To wszystko łączy siły polityczne, które równocześnie opowiadają się nie za demokracją, a za dyktaturą. Prawdziwa demokracja jest równoznaczna z odpowiedzialną polityką w kwestii środowiska i klimatu – stwierdził.
Donald Tusk przedstawił propozycje dla ratowania klimatu
Aktywistka zaczęła dopytywać o odpowiedzialność Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk zaczął przedstawiać program partii. Wśród najważniejszych postulatów jest obniżenie produkcji energii z węgla co najmniej o połowę do 2030 roku.
Kolejnymi kwestiami jest niezależność energetyczna gmin i powiatów, ochrona bioróżnorodności, walka z betonozą w miastach, program odtwarzania torfowisk i mokradeł oraz wykorzystywanie fotowoltaiki jako źródła energii dla budynków publicznych.
O konkretnych propozycjach mówił także Borys Budka. – Wybudujemy do tego 2 tysiące biogazowni, 2 miliony domów zostanie objętych kompleksową termomodernizacją, dociepleniem i wprowadzeniem ekologicznych źródeł ciepła w postaci pomp ciepła oraz oczywiście paneli fotowoltaicznych – zapewnił.