Kibic na mundialu zażartował z reportera TVN. Wideo hitem sieci
Kibic na mundialu zażartował z reportera TVN. Wideo hitem sieci Fot. TVN24

Reporter TVN24 Paweł Łukasik na mundialu zaczepił kibica ubranego w koszulkę w australijskich barwach. Kiedy zaczął z nim rozmawiać, zaskoczony dziennikarz odkrył, że ten zna sporo słów po polsku. Dziennikarz wykazał się wielką cierpliwością, gdy okazało się, że Australijczyk zna język polski lepiej, niż na początku udawał. Wideo stało się hitem sieci.

REKLAMA
  • Reporter TVN został wkręcony przez kibica, który podał się za Australijczyka
  • Wideo stało się hitem sieci
  • Internauci komentują, że Paweł Łukasik wykazał się ogromną cierpliwością podczas rozmowy
  • Reporter TVN wkręcony przez kibica na mundialu

    Wszystko wydarzyło się w czasie mundialu, dokładnie meczu Australii z Tunezją, który rozgrywany był tego samego dnia co spotkanie reprezentacji Polski z Arabią Saudyjską. Paweł Łukasik, który komentuje ważne wydarzenia sportowe, postanowił zaczepić jednego z kibiców w koszulce sugerującej, że jest Australijczykiem lub przynajmniej Australii kibicuje.

    Gdy dziennikarz zaczął rozmawiać z kibicem w australijskich barwach, okazało się, że ten jest anglojęzyczny, ale zna kilka słów po polsku. Przynajmniej tak brzmiał na początku. "Pan jest z Australii? Naprawdę?" – wolał dopytać zaciekawiony reporter, który po usłyszeniu potwierdzenia ze strony kibica, zaczął dopytywać, skąd tak dobrze zna język polski. "Kolega dał mi trochę słów... Naprawdę nie mówię dobrze po polsku, ale czasami jak pijemy razem, czasami z wódką..." - zaczął nieskładnie Australijczyk, który za to polskimi wulgaryzmami posługiwał się dość dobrze.

    Reporter sprowokował go, mówiąc, że Polacy nigdy nie piją alkoholu. Wtedy dopiero sfrustrowany kibic wypadł z roli i z wyraźnie polskim akcentem odparł: "co ty mówisz ku*wa, zawsze pijemy". Jak się później okazało, kibic rodem z Australii nazywał się Michael Makowski. Nazwisko wskazuje więc, że musiał mieć bliski kontakt z językiem polskim w rodzinnym domu. Mężczyzna pochwalił się teraz swoim występem w telewizji na Twitterze.

    Internauci gratulują polsko-australijskiemu kibicowi udanej próby wkręcenia polskiego dziennikarza. Inni zauważają, że reporter TVN powinien "dostać Nobla za cierpliwość". Michael Makowski oznajmił także, że zamierza niedługo wybrać się do Polski.

    Dziennikarka okradziona na wizji w Katarze

    O ile polskiego dziennikarza spotkał niewinny żart, o tyle argentyńska dziennikarka nie miała tyle szczęścia, bo na mundialu została okradziona. Także w trakcie prowadzenia relacji na żywo. Dominique Metzger, dziennikarka argentyńskiej telewizji "Todos Noticias", opowiedziała nieprzyjemnościach, których doświadczyła podczas pracy w Katarze. Do incydentu doszło, gdy przebywała w strefie kibica. W trakcie inauguracyjnego meczuspotkania Ekwadoru z Katarem – Metzger rozmawiała z fanami i to właśnie wtedy została okradziona. Niebywały jest również fakt, że kieszonkowiec zabrał portfel, gdy kobieta była na wizji. W portfelu znajdowały się pieniądze i ważne dokumenty. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania złodzieja. Funkcjonariusze mieli jednak pytać dziennikarkę, jaką karę powinien otrzymać kieszonkowiec: "Jakiej kary życzy sobie pani dla złodzieja, kiedy go znajdziemy. Pięć lat więzienia czy deportację?".