Lewandowski kontra Messi. Brzydkie zachowanie Argentyńczyka, zlekceważył "Lewego"
Krzysztof Gaweł
01 grudnia 2022, 08:38·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 grudnia 2022, 08:38
Robert Lewandowski i Lionel Messi starli się pod koniec meczu Polska – Argentyna (0:2) na środku boiska, a gdy nasz kapitan chciał przeprosić rywala, ten kompletnie go zlekceważył. "Lewy" podszedł do Argentyńczyka już po meczu, obaj chwilę rozmawiali na środku boiska i wydaje się, że złej krwi między nimi nie ma. Ale brzydkie zachowanie Messiego widział cały świat.
Reklama.
Reklama.
Media na całym świecie piszą o starciu Leo Messiego z Robertem Lewandowskim
Nasz kapitan w końcówce meczu faulował rywala, ten brzydko go zlekceważył
Obaj chwilę rozmawiali już po meczu, "Lewy" serdecznie przytulił Argentyńczyka
Lionel Messi kontra Robert Lewandowski, tak media na całym świecie zapraszały na spotkanie grupy C piłkarskich mistrzostw świata pomiędzy Argentyną a Polską. I faktycznie obaj panowie kilka razy spotkali się oko w oko na murawie i powalczyli o piłkę. A nasz kapitan, zniechęcony brakiem podań i słabą grą ofensywną w drugiej połowie, kilka razy wybrał się do środka pola. W jednej z takich sytuacji starł się z kapitanem rywali.
To była końcówka meczu, doliczony czas. Albicelestes pewnie prowadzili 2:0 i szukali kolejnego gola, a nasz zespół już się bronił i chciał przetrwać, zerkając na wynik meczu Meksyk – Arabia Saudyjska. Lionel Messi dryblował w środku pola, gdy dopadł do niego Robert Lewandowski. Obaj starli się, a nasz kapitan zatrzymał Argentyńczyka faulem. Nie brutalnym, nie złośliwym czy groźnym. Nic z tych rzeczy. Po prostu zaatakował go ciałem i zatrzymał.
Sędzia przerwał grę, podyktował rzut wolny dla rywali, a wracający na pozycję "Lewy" podbiegł do wielkiego rywala i w geście fair play chciał przybić mu piątkę. Ale Argentyńczyk odwrócił głowę i kompletnie zlekceważył Polaka. Oj, nie wyglądało to zbyt miło, Robert Lewandowski tylko poklepał Leo Messiego i pobiegł dalej. Słynny napastnik nie zachował się z klasą, niestety nie był w stanie tego zrobić.
A filmiki i zdjęcia z całego starcia obiegły świat.
Tak samo, jak późniejsze spotkanie obu panów na środku boiska. Robert Lewandowski i Leo Messi ucięli sobie pogawędkę, przez chwilę obaj wymieniali opinie o meczu, a potem nasz kapitan serdecznie uścisnął Argentyńczyka i obaj ruszyli w swoją stronę. Albicelestes świętowali awans do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie C, a Biało-Czerwoni cieszyli się – mimo porażki 0:2 – z historycznego powrotu do fazy pucharowej mistrzostw świata.
Dziennikarze pytali po meczu Leo Messiego, o czym obaj rozmawali z "Lewym" na boisku. – To, co dzieje się na murawie, zostaje na murawie. Tak samo jak w szatni. Nie zdradzę tego, co do siebie mówiliśmy – przyznał Argentyńczyk. Spekulacji będzie sporo, wszak Leo to legenda FC Barcelony, której gwiazdą jest do lata Polak. Obaj walczyli zaciekle o Złotą Piłkę w 2021 roku, a poza tym są na szczycie i często się ich porównuje. W piłce to normalne.
Reprezentacja Polskipo raz pierwszy od 1986 roku zagra w 1/8 finału piłkarskich MŚ. Teraz naszym rywalem będą faworyci imprezy, Francuzi. Mistrzowie świata zmierzą się z Polakami już w niedzielę 4 grudnia na stadionie Al Thumama w Dausze, a zwycięzca zamelduje się w ćwierćfinale mundialu. Pierwszy gwizdek o godzinie 16:00. Argentyna zagra z kolei w sobotę 3 grudnia (godzina 20:00) na Ahmad bin Ali Stadium w Ar Rajjan z Australią.