Donald Tusk udostępnił charytatywną aukcję koszulki Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz reprezentacji Polski przekazał ją kiedyś ówczesnemu premierowi. Prowadzona jest też licytacja koszulki Roberta Lewandowskiego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na licytację zostały wystawione koszulki Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego
Obie dostał od reprezentantów Polski Donald Tusk
Dochód z aukcji wesprze hospicjum dla dzieci w Gdańsku. Licytacja obu trykotów zakończy się 5 grudnia po godzinie 14
Tu znajduje się link do aukcji w serwisie Allegro. Bramkarska koszulka, która pochodzi z czasów gry Wojciecha Szczęsnego w Arsenalu, jest w rozmiarze XL. Jej dodatkowym walorem jest autograf naszego bramkarza.
Jak czytamy w serwisie Allegro (stan na 2 grudnia, godz. 14:30), jej aktualna cena wynosi 3350 zł. Do końca licytacji pozostały dwa dni. Aukcja ma zakończyć się 5 grudnia o godzinie 14:10.
Jak poinformował Tusk na Twitterze, licytacja prowadzona jest na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci im ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku. "Przyznacie, że w ostatnich dniach nabrała szczególnej wartości" – zwrócił uwagę lider Platformy Obywatelskiej.
Nie trzeba dodawać, że o obu panach jest w ostatnich dniach szczególnie głośno z racji gry polskiej reprezentacji na mundialu w Katarze. Wojciech Szczęsny obronił jedenastki w kluczowych momentach meczów w fazie grupowej z Arabią Saudyjską oraz Argentyną. Z kolei Robert Lewandowski w meczu z Arabią zdobył swoją pierwszą bramkę w historii występów na mundialu.
Szczególnie głośno było o bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziego w meczu Polski z Argentyną. Dlaczego po podyktowaniu karnego przez arbitra Polacy łapali się za głowę? W 36. minucie Wojciech Szczęsny odbił świetnie strzał Juliana Alvareza, a po chwili ruszył do piłki wrzuconej do Lionela Messiego. Argentyńczyk padł na murawę, a nasz bramkarz od razu pokazał sędziemu, że nie było faulu.
Niestety, Holender Danny Makkelie ruszył do monitora, a gdy wrócił, wskazał na "wapno". Jak to w ogóle możliwe? Zastanawiali się nasi piłkarze i kibice, a my tego nie rozumiemy. Z jednej strony, Leo Messi nie miał szans, by oddać strzał i dojść do piłki. Z drugiej miał kontakt z naszym bramkarzem i defensorami, ale rzut karny? To była szalona decyzja rozjemcy. Nasz bramkarz tylko się uśmiechnął, nie dowierzając w decyzję arbitra.
Duda ocenia karnego z Argentyną
Andrzej Duda na gorąco jeszcze przed przerwą wstawił tweeta, w którym krytycznie ocenił decyzję sędziego. Jak wyraziła się głowa państwa, była ona "delikatnie mówiąc", kontrowersyjna. "Odpowiedzią na to jest SPOKOJNA i GENIALNA obrona Wojciecha Szczęsnego! BRAWO!!!!" – podsumował Duda.
Obronę karnego przez Szczęsnego ocenił też w tweecie Donald Tusk. Dodajmy: ocenił w swoim stylu. Jak wiemy, Polska mimo porażki 0:2 awansowała i w 1/8 finału zmierzy się w niedzielę 5 grudnia z Francją.