Rosja rozpoczęła w poniedziałek kolejny zmasowany atak na Ukrainę. Pod ostrzałem znalazło się wiele ukraińskich miast. Skutki ataków odczuła także Mołdawia, gdzie wystąpiły problemy z dostawami prądu.
Reklama.
Reklama.
Eksplozje pojawiły się w kilkunastu miastach w Ukrainie
Problemy z energią elektryczną są m.in w Odessie, Mikołajowie i Żytomierzu oraz w Mołdawii
5 grudnia Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak na Ukrainę. Na terytorium całego kraju, z wyjątkiem Krymu, obowiązuje alarm przeciwlotniczy.
Eksplozje w całej Ukrainie
Atakowane są miejscowości między innymi takie jak: Kijów, Mikołajów, Odessa, Winnica, Czerkasy, Kramatorsk, Chmielnicki, Charków, Chersoń. Eksplozje pojawiają się nawet w zachodniej Ukrainie, a dokładniej w obwodzie lwowskim.
Problemy z elektrycznością
Jak informuje "Raport Wojenny" na swoim profilu na Twitterze, wiele miast ma obecnie problemy z energią elektryczną. Jest to między innymi Odessa, w której nie ma także wody. Niektóre dzielnice Krzywego Rogu pozbawione są prądu. Obwód sumski jest także odcięty.
Także Mołdawia poinformowała o problemach z dostawami prądu m.in. w Kiszyniowie, stolicy kraju. Ostrzegł przed nimi tamtejszy operator energetyczny Moldelectrica, a wicepremier kraju Andrei Spinu przekazał, że jeśli dojdzie do blackoutu, służby zrobią wszystko, by przywrócić zasilanie jak najszybciej.- Apeluję o ostrożność i gotowość - zaapelował.
Według "Raportu Wojennego" już mówi się o wystrzelonych 100 rakietach przez Rosjan. Wiadomo także o dwóch ofiarach i dwóch osobach rannych po ataku rakietowym w obwodzie zaporoskim.
– Obwód zaporoski, wieś Nowosofijiwka. Zrujnowano kilka prywatnych domów, są ranni – poinformował w serwisie Telegram zastępca szefa Biura Prezydenta UkrainyKyryło Tymoszenko.
Eksplozje na dwóch rosyjskich lotniskach
Dzisiaj rano z kolei doszło do dwóch, niemal jednoczesnych eksplozji na lotniskach pod Riazaniem i miastem Engels, w europejskiej części Rosji - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza.
Na lotnisku niedaleko Riazania eksplodowała cysterna z benzyną. W związku z tym wydarzeniem co najmniej trzy osoby poniosły śmierć, a sześć zostało rannych. Jeden z samolotów został uszkodzony. Z kolei w mieście Engels doszło do wybuchu bezzałogowego aparatu latającego.
"Ziemia jest okrągła – odkrycie Galileusza. Na Kremlu nie studiowano astronomii, preferując astrologów dworskich. Gdyby tak było, wiedzieliby: jeśli coś zostanie wystrzelone w przestrzeń powietrzną innych krajów, wcześniej czy później nieznane obiekty latające wrócą do punktu wyjścia" – napisał na swoim Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Oba lotniska stanowią bazę dla lotnictwa Federacji Rosyjskiej. Przypuszcza się, że dzisiejszy rosyjski atak na Ukrainę jest odpowiedzią na eksplozje w miastach Riazań i Engels.