– „Kolejkę” kupiłam mojej mamie na okrągłe urodziny. Trochę z przekory, a trochę z ciekawości – opowiada Maja. – Gra jest bardzo dobrze zrobiona. Świetna grafika i prosta instrukcja. Im więcej osób w nią gra, tym większa frajda. Co zabawne szczególnie podoba się ona osobom, które dorastały w PRLu. Grając ze znajomymi mamy nasłuchałam się setki opowieści o minionych czasach i przygodach „z kolejki” - dodaje Maja. Prostota gry jest też jej mankamentem. Gracze żalą się, że po kilku rundach „Kolejka” po prostu się nudzi. Mimo wszystko warto w nią zainwestować. – Moi rodzice, kiedy zobaczyli tę
grę, to cieszyli się jak dzieci – mówi Monika. – Po wszystkie przedmioty, które w niej się pojawiają, sami kiedyś stali. Dla mnie od samej gry bardziej liczą się wspomnienia, które wywołuje – deklaruje Monika.