Zaginiony w USA Polak nie żyje
Zaginiony w USA Polak nie żyje Fot. SCOTT OLSON / Getty AFP / East News

Pochodzący z Tych Krzysztof Szubert nie żyje. 21-latek przebywał ostatnio zawodowo w USA. Zaginął w ten weekend. Jego ciało w środę odnalazła policja z Chicago. Trwa śledztwo w sprawie jego śmierci.

REKLAMA
  • Polak, który przebywał w Stanach Zjednoczonych, nie żyje. O jego zaginięciu media informowały w weekend
  • Krzysztof Szubert po raz ostatni był widziany wieczorem w sobotę podczas imprezy świątecznej w barze Howl at the Moon
  • Niestety w środę podano, że nie żyje. W sprawie jego śmierci prowadzone jest śledztwo
  • Jak informuje portal tychy.pl, 12 listopada Krzysztof Szubert pojechał zawodowo do USA. Mężczyzna pracował w dziale IT w Knapp Incorporated. Zatrzymał się w hotelu w rejonie Chicago. Do Polski miał wrócić 17 grudnia, ale nagle zaginął.

    Amerykańskie media podają z kolei, że Szubert po raz ostatni był widziany około 21:45 w sobotę (lokalnego czasu) podczas imprezy świątecznej w barze Howl at the Moon w Chicago. – Widziałem, że stał tam, a w następnej chwili już go nie było – powiedział NBC 5 jego przyjaciel Michał Wojasiński. – Nikt nie widział, jak wychodził. Następnego dnia, w niedzielę, poszedłem do jego pokoju, ale nie było go tam – dodał.

    Zaginiony w USA Polak nie żyje

    Niestety wówczas mężczyzna był widziany po raz ostatni. Nie wrócił do hotelu, ani nie kontaktował się już z rodziną. Jego telefony (służbowy i prywatny) były nieaktywne od 4 grudnia.

    W środę jego rodzina i policja w USA poinformowały, że mężczyzna nie żyje. Policja wyłowiła jego ciało z jeziora Michigan na Oak Street Beach.

    "W imieniu rodziny dziękuję wszystkim z całego serca za pomoc w poszukiwaniach. Za każde udostępnienie i dobre słowo. Jesteśmy pogrążeni w rozpaczy. KRZYŚ NIE ŻYJE" – przekazała jego kuzynka Roksana Żmuda na Facebooku.

    Dodajmy, że wiosną tego roku w tragicznych okolicznościach zginął także nasz rodak w Wielkiej Brytanii. Kajetan Migdał został zaatakowany nożem przez swojego rówieśnika Patricka Sharpa. Nastolatek trafił do szpitala, ale nie udało się uratować jego życia.

    Tragiczna śmierć Polaka w Wielkiej Brytanii

    18-letni Sharp został oskarżony o zamordowanie Polaka. Mężczyźnie zarzucono ponadto posiadanie broni oraz narkotyków. Do tragedii doszło dokładnie 27 maja na Cuttys Lane w Stevenage na północ od Londynu, kiedy 18-letni Polak wracał ze szkolnego balu maturalnego. Został znaleziony po godz. 23, miał w ciele 13 ran kłutych.

    Jak podawało wówczas BBC, pochodząca z Polski rodzina Kajetana w oświadczeniu poinformowała, że jest "zdruzgotana", natomiast "wszyscy, którzy znali nastolatka, będą za nim bardzo tęsknili".

    Nastolatek był znany w Wielkiej Brytanii dzięki udziałowi w tanecznym talent show BBC "The Greatest Dancer", stworzonym przez angielskiego łowcę talentów Simona Cowella.

    Clive Matthew, dyrektor szkoły, do której uczęszczał, powiedział, że Kajetan był "nieustannym powodem do dumy szkoły i był dobrze znany ze swojej miłości do tańca". – Był członkiem Prospects Fraternity – grupy tanecznej, która podbiła serca szkoły i narodu w programie BBC "The Greatest Dancer" w 2019 roku – powiedział stacji pedagog.