Już 17 grudnia odbędzie się gala KSW 77. W walce wieczoru ma dojść do historycznego pojedynku dwóch legend organizacji. Do oktagonu mają wejść Mamed Chalidow oraz Mariusz Pudzianowski. "Pudzian" opublikował w mediach społecznościowych niepokojące nagranie, pokazując mocno poturbowaną nogę.
Reklama.
Reklama.
Organizacja KSW pierwszą galę zorganizowała w lutym 2004 roku
Mariusz Pudzianowski w MMA zadebiutował pięć lat później na KSW 12
Mamed Chalidow to były międzynarodowy mistrz wagi półciężkiej
Kibice sportów walki zacierają ręce na wielkie wydarzenie, które będzie miało miejsce w trzeci weekend grudnia. Dokładnie 17.12. odbędzie się gala KSW 77. Karta polskiej organizacji pełna jest ciekawych pojedynków. Walką wieczoru jest jednak starcie prawdziwych legend MMA w kraju nad Wisłą.
W oktagonie spotkają się Mariusz Pudzianowskioraz Mamed Chalidow. Postaci, które z pewnością jest najbardziej rozpoznawalne, obok np. Jana Błachowicza czy Mateusza Gamrota, na przestrzeni ostatnich lat. W przypadku "Pudziana" i Mameda mowa o zawodnikach z dużo większym doświadczeniem. Również pod względem metryki obu panów.
Pudzianowski: Może się nic nie urwało
Walka wieczoru gali KSW 77 promowana jest jako "największe starcie w historii polskiego MMA". Co ciekawe, Pudzianowski występował w roli gwiazdy wieczoru gal Konfrontacji Sztuk Walkijuż 13 razy. Pięć przypadków więcej (tj. 18) w takim wydaniu zaliczył Chalidow.
"Sport to zdrowie, ale nie tym razem. Może nic się nie urwało" – napisał na Facebooku "Pudzian". Do wpisu dołączył nagranie, gdzie widać nogę byłego strongmana.
Trzeba przyznać, że widok nie jest najlepszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że do walki z Chalidowem Pudzianowskiemu pozostał nieco ponad tydzień. Internauci wspierają w komentarzach swojego ulubieńca. Ludzie nie wierzą, że Pudzianowski mógłby nie przystąpić do rywalizacji z Chalidowem.
"Przecież to jest Pudzian, on jutro rano wstawi filmik jak biegnie 10 km z tą nogą"; "Panie Mariuszu niech Pan nie przesadza z tymi treningami, bo tu trzeba Mameda pokonać trzymam za Pana kciuki"; "Pudzian wysłał sygnał do mózgu teraz szybka regeneracja komórek i nie ma miękkiej gry" – to tylko niektóre z licznych wpisów kibiców Pudzianowskiego.
Legendy KSW nadal chcą więcej
O ile do walki dojdzie, a trudno podejrzewać, żeby było inaczej, kto będzie faworytem?
– Ja mam swoje asy w rękawie, Mamed ma swoje. Który wykorzysta te asy w dobrym momencie i będzie miał dobry dzień, bo żeby wygrać walkę trzeba mieć dzień, ten zwycięży. Mam sporo fajnych niespodzianek, a dokładnie wiecie, że ja nie śpię. Po walce z Michałem Materlą miałem raptem tydzień wolnego. Cały czas praca, praca – mówił podczas konferencji prasowej przed walką Pudzianowski.
Chalidow od blisko 20 lat rywalizuje w mieszanych sztukach walki i oczarowuje fanów fenomenalnymi umiejętnościami. Z wiekiem stracił nieco swojego blasku, ale nadal przyciąga spojrzenia kibiców, którzy tłumnie oglądają jego kolejne walki. Mamed zapowiada, że za jakiś czas może ponownie podjąć się próby odzyskania mistrzowskiego pasa wagi średniej.
Rozstrzygnięcie zapadnie 17 grudnia, gala KSW 77 odbędzie się w Arenie Gliwice.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.