W niedzielę Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało Zgromadzenie Polskiej Wsi w Przysusze na Mazowszu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Pojawiła się tam też AgroUnia, która nie zgadza się z rolną polityką PiS.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jarosław Kaczyński i Zjednoczona Prawica w niedzielę w Przysusze obiecywali rolnikom zmiany, które mają poprawić ich sytuację
W obietnice Kaczyńskiego nie wierzy lider AgroUnii, który także pojawił się w tej miejscowości, aby pokazać, że nie zgadza się z prezesem PiS
Lider AgroUnii nie wierzy Kaczyńskiemu
"Dziś PiS organizuje zgromadzenie polskiej wsi w Przysusze. Będziemy tam i my! AgroUnia wynajęła sale na otwartą sesję roboczą i na bieżąco będziemy komentować kłamstwa PiS" - przekazał na Facebooku Michał Kołodziejczak, a do wpisu dodał hasztag „#wojnaowieś”.
Szybko pojawiły się jednak przeszkody. "Niestety właściciele sali zostali odwiedzeni przez policję i niestety wymówili nam opłaconą już salę!" – przekazał nieco później Kołodziejczak. "Tylko my nie jesteśmy głupcami i wiedzieliśmy, że taki scenariusz może się wydarzyć. Więc od razu mieliśmy wynajęte koleje sale i teraz szybko zmieniamy lokalizację" – poinformował lider AgroUnii.
Lider tego ruchu przekonywał także, że AgroUnia jest "jedyną, która podnosi rękawicę, rzuca ją PiS-owi i mówi: my zawalczymy, my damy radę, my to zrobimy". – Jeżeli Kaczyński ze swoją świtą tutaj przyjeżdżają, to nie może nas tutaj nie być – mówił. I dodał: "Nie będziemy tego obserwować z domów, z zacisza, z dużej odległości. Wyjdziemy i powiemy, jak kłamali".
Co obiecał rolnikom Kaczyński?
Dodajmy, że w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński pojawił się na Zgromadzeniu Polskiej Wsi w Przysusze. - Równość między wsią a miastem nie została jeszcze osiągnięta, ale zbliżyliśmy się do tego - oświadczył tam lider Zjednoczonej Prawicy. Zapowiedział, że mniej więcej za pół roku odbędzie się spotkanie programowe. - To dzisiaj to jest tylko wstęp. Ale zostaną przedstawione zmiany, które doprowadzą do rozwoju wsi - oznajmił.
- Ochrona własności polskiej wsi jest bardzo istotna. Jeżeli chodzi o różnego rodzaju dopłaty, które były podwyższane i będą podwyższane. Problemów jest jednak dużo więcej, są problemy prawne związane z sytuacją polskiego rolnika, wtedy gdy na wsi pojawiają się ludzie z miasta, co prowadzi do wielu konfliktów, sytuacji gdzie rolnik nie jest gospodarzem własnej wsi - wspomniał także Jarosław Kaczyński.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.