Wtorkowy półfinał pomiędzy Argentyną a Chorwacją miał być szczególnym pojedynkiem dwóch świetnych piłkarzy. Luka Modrić i jego zespół nie byli w stanie jednak przeciwstawić się Lionelowi Messiemu i Argentynie. Pod koniec meczu chorwacki wirtuoz otrzymał jednak wyjątkowe podziękowania od kibiców.
Reklama.
Reklama.
Argentyna pokonała Chorwację 3:0 (2:0) w półfinale MŚ 2022
Bohaterem spotkania był Lionel Messi, zdobywca gola i asysty
Luka Modrić i jego koledzy zagrają w sobotę o trzecie miejsce
Wtorkowe rozstrzygnięcie półfinału mundialupokazało, że Argentyna może w Katarze sięgnąć po mistrzostwo świata. Zorganizowany zespół Chorwacji był tylko tłem dla świetnie dysponowanej drużyny Albicelestes.
Jednym z tych, którzy mogli głęboko westchnąć po ostatnim gwizdku sędziego Daniele Orsato, był kapitan Chorwatów Luka Modrić. Pomocnik, który jest słusznie uważany jednym z najlepszych graczy drugiej linii na świecie, na co dzień grający dla Realu Madryt, nie był w stanie odmienić losów pojedynku. Nawet tak dobry tercet chorwackiej pomocy, jak Modrić oraz Marcelo Brozović i Mateo Kovacić, nie zdołał zdominować Argentyny.
Kapitan Chorwatów opuścił boisko w 81. minucie spotkania. W jego miejsce na murawie pojawił się Lovro Majer, ale to już był moment, kiedy Argentyna prowadziła 3:0. Na trybunach Lusail Iconic Stadium doszło jednak do szczególnej sceny. Niemal wszyscy kibice wstali ze swoich miejsc i w szczególny sposób podziękowali Modriciowi za jego występ.
Owacja na stojąco, poza chorwackimi fanami, w będącej w większości argentyńskiej publiczności, szybko stała się hitem w mediach społecznościowych. Już w trakcie spotkania komentatorzy odnotowali ten piękny gest, który podkreślił, jak wyjątkowym piłkarzem jest chorwacki pomocnik Królewskich.
Równolatek Cristiano chce grać dalej
Modrić razem z Chorwacją zdobył srebrny medal na MŚ w 2018 roku. To był szczególny rok dla Chorwata, bo choć przegrał finał mundialu, został wyróżniony nagrodą Złotej Piłki. Choć z kadrą pożegnało się kilku kluczowych graczy, takich jak Ivan Rakitić czy Mario Mandżukić, Modrić nadal jest szczególną postacią. I to pomimo wieku, bo we wrześniu b.r. filigranowy pomocnik skończył 37 lat.
Będąc dwa lata starszym od Messiego, Modrić nadal potrafi dowodzić swoją drużyną, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jego równolatek, Cristiano Ronaldo, na mundialu w Katarze był w zupełnie innym miejscu w hierarchii kadry.
Chorwaci mają jeszcze do zagrania jedno ważne spotkanie na MŚ 2022. Będzie to tzw. finał pocieszenia, czyli pojedynek o trzecie miejsce na mundialu. Chorwacja może się pochwalić pozycją numer trzy na świecie z MŚ 1998. Wówczas Chorwaci zachwycili swoją postawą, na stałe wpisując się do czołówki światowego futbolu.
Jeśli Modrić poprowadzi Chorwację drugi raz do miejsca na podium mundialu, zapewne zapisze się w historii piłki złotymi zgłoskami. Jakby tego było mało, bo Chorwat np. w wydaniu klubowym, pięć razy wygrywał Ligę Mistrzów razem z Realem. A jak sam przyznał w grudniu 2022 roku, wcale nie ma zamiaru kończyć kariery, czy to klubowej, czy reprezentacyjnej.
Z kim Chorwaci zagrają o trzecie miejsce w sobotę? To zależy od rozstrzygnięcia w drugim z półfinałów MŚ. Pojedynek Francja – Maroko odbędzie się na Al Bayt Stadium w Al Chaur, a zawody poprowadzi César Arturo Ramos z Meksyku.
Pierwszy gwizdek już dziś o 20:00 czasu polskiego.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.