
Doktor Mirosław G. został skazany przez warszawski sąd na rok więzienia w zawieszeniu i 72 tys. złotych grzywny za przyjmowanie korzyści majątkowych od swoich pacjentów. Prokuratura domagała się 2 lat w zawieszeniu. Co ważne sąd uznał, że drogie kwiaty, alkohole, pióra wieczne to korupcja, a nie wyrażanie wdzięczności.
Sąd: Wypowiedzi bylego szefa CBA i Ministra Sprawiedliwości w 2007 roku niezgodne z państwem prawa. CZYTAJ WIĘCEJ
Pierwszy wniosek po dzisiejszym wyroku. Nikt nie może czuć się tu zwycięzcą. Dlatego każdy usiłuje nagiąć sentencję do własnych celów CZYTAJ WIĘCEJ
W sprawie Mirosława G. każdy odnotował swoje małe zwycięstwo; każdy, a więc nikt CZYTAJ WIĘCEJ
Sąd właśnie miesza z błotem CBA za szopkę z zatrzymaniem Mirosława G. CZYTAJ WIĘCEJ
Dowody prokuratury na przyjmowanie i żądanie korzyści majątkowych przez dr. Mirosława G. oraz jego pacjentów potwierdziły się przed sądem. Sprawa przyjmowania "prezentów" i "białych kopert" przez doktora G. od kilku lat budziła duże emocje. Sąd musiał zdecydować, gdzie kończy się wyrażanie wdzięczności, a zaczyna korupcja. Czy dzisiejsza decyzja cokolwiek zmieni, a białe koperty znikną z lekarskich gabinetów?

