Reklama.
Dziennikarka „Newsweeka” odwiedziła Radom, który za sprawą „chytrej baby” stał się na chwilę najpopularniejszym miastem w Polsce. Usłyszała, że mieszkańcy wstydzą się tej kobiety, a niektórzy „rozszarpaliby ją na strzępy”.
Na przykład o tym, co zrobiliby, gdyby przyszła i usiadła przy stoliku pod Gierkiem. Jedni mówią, że tylko spojrzeliby na nią z politowaniem, co najwyżej splunęliby na jej widok. CZYTAJ WIĘCEJ