Sara James szturmem podbiła nie tylko polską scenę, ale także amerykańską. Podczas rozwijania kariery muzycznej może liczyć na wsparcie rodziców. Ostatnio nastoletnia gwiazda zaśpiewała w specjalnym, świątecznym wydaniu "Szansy na sukces". Towarzyszyła jej też mama, która dała popis swojego wokalu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sara James jest córką Polki – Arlety Dancewicz i Nigeryjczyka – Johna Jamesa
Młoda wokalistka pochodzi z muzykalnej rodziny, jej tata próbował swoich sił w różnych programach muzycznych
Okazuje się, że także mama nastolatki jest uzdolniona muzycznie. Razem z córką wystąpiła ostatnio w "Szansie na sukces"
O talencie Sary James szersza publiczność dowiedziała się, gdy wystąpiła w "The Voice Kids". Oczarowała swoim głosem zarówno widzów, jak i jurorów i wygrała program. Potem jej kariera nabrała tempa.
Później zabłysnęła przed Europą. Zaliczyła udany występ na Eurowizji Junior w Paryżu, zajmując drugie miejsce. Minęło kilka miesięcy, a Sara ruszyła na podbój światowej sceny muzycznej.
W czerwcu podzieliła się ze swoimi fanami informacją, że wzięła udział w przesłuchaniach do amerykańskiego "Mam talent". Niedługo później odcinek z jej udziałem wyemitowano w NBC i na oficjalnym kanale stacji na YouTube.
James zachwyciła wszystkich swoim wykonaniem. Simon Cowell, najtwardszy z jurorów, nacisnął "złoty przecisk", dzięki czemu 14-latka od razu awansowała do półfinałowych odcinków na żywo.
I tak pod koniec sierpnia Polka zaśpiewała przed jury i amerykańską publicznością utwór "Rocket Man". W komentarzach w sieci nie brakowało zachwytów nad uzdolnioną, młodą artystką, która w końcu trafiła do finału show.
Sara na decydujący występ wybrała kultową piosenkę Kate Bush "Running Up That Hill". Z jedenastu finalistów wyłoniono najlepszą piątkę. James na tym etapie musiała pożegnać się z show.
Przez cały czas, w tych ważnych momentach James wspiera najbliższa rodzina: mama Arleta Dancewicz i tata John Egwu-James. Mężczyzna również jest związany z przemysłem muzycznym.
Pojawiał się w popularnych talent-show m.in.: w "X Factor" i "Bitwa na głosy". Rodzice Sary choć nie są już razem, to pozostają w dobrych relacjach. Rodzicielka wokalistki w jednym z wywiadów przyznała, że choć ich życie w ostatnim czasie mocno się zmieniło, to pomagają córce, jak tylko mogą.
- Musimy pogodzić pracę, obowiązki domowe z licznymi wyjazdami, aktywnościami córki. Mamy na szczęście przy sobie dobrych ludzi, którzy nas wspierają i pomagają to wszystko jakoś posklejać. Póki co, Sara nie buntuje się, wręcz przeciwnie podoba się jej, że tak dużo teraz się dzieje - mówiła.
Sara James z mamą na scenie w "Szansie na sukces"
Przy okazji świąt Bożego Narodzenia na antenie TVP wyemitowano specjalny odcinek "Szansy na sukces". Wśród występujących znalazła się również Sara James. U boku 14-latki pojawiła się Arleta Dancewicz.
Razem zaśpiewały kolędę "Pójdźmy wszyscy do stajenki". Widać było, że mama młodej gwiazdy na scenie czuje się jak ryba w wodzie. Kobieta zaprezentowała świetny wokal, co docenili fani w komentarzach. Wiele wskazuje więc na to, że nastolatka talent odziedziczyła nie tylko po tacie, ale też po mamie.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.