Choć nowy rok przywitaliśmy z temperaturami nieśmiało zbliżającymi się do 20 stopni, niedługo przyszło nam cieszyć się ciepłem. Z opublikowanej przez IMGW prognozy zagrożeń meteorologicznych wynika, że warto przeprosić się z grubymi kurtkami i śniegowcami – zima uderzy bowiem z pełną mocą.
Reklama.
Reklama.
W najbliższych dniach możemy spodziewać się silnych wichur, opadów śniegu i oblodzeń – ostrzega IMGW
Od środy 4 stycznia spodziewany jest w Polsce silny wiatr
W piątek 6 stycznia czeka nas natomiast mocne uderzenie zimy
Uderzenie zimy w Polsce
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, z najnowszych prognoz wynika, że w najbliższych dniach pogoda w Polsce będzie coraz bardziej zmieniała się w zimową. Za zmianę aury odpowiadają niże, które będą przemieszczać się nad Polską w kierunku Rosji.
"Od zachodu przez obszar kraju przemieszczać się będą kolejne niże, co zapewni nam zmienną i wietrzną pogodę. Stopniowo będzie się ochładzać" – informuje w komunikacie IMGW.
"Zdecydowane ochłodzenie od piątku na północnym wschodzie kraju, gdzie ponownie wystąpi ujemna temperatura powietrza. Miejscami pojawiać się będą opady deszczu, na wschodzie i południu również deszczu ze śniegiem, w górach śniegu" – podaje państwowy instytut.
W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami zmianą aury IMGW opublikowało również prognozy dotyczące ostrzeżeń meteorologicznych w najbliższych kilku dniach.
Alerty IMGW 4-6 stycznia 2023 – prognoza
W środę 4 stycznia problemem będzie przede wszystkim silny wiatr, który w porywach może osiągać prędkość od 70 do 90 km/h, który pojawi się w północno-zachodniej i południowo-zachodniej części kraju. Ostrzeżenia mogą być wydane w województwach:
zachodniopomorskim,
pomorskim,
dolnośląskim,
świętokrzyskim,
śląskim,
małopolskim,
podkarpackim.
W czwartek 5 stycznia silny wiatr obejmie już większość kraju, przy czym w pasie powiatów nadmorskich porywy wiatru mogą osiągnąć 90-115 km/h. Ostrzeżeń mogą spodziewać się województwa:
zachodniopomorskie,
pomorskie,
kujawsko-pomorskie,
mazowieckie,
lubelskie,
świętokrzyskie,
podkarpackie,
małopolskie,
śląskie.
Z kolei w piątek 6 stycznia przewiduje intensywne opady śniegu w trzech województwach:
lubuskim,
wielkopolskim,
łódzkim.
Z kolei marznących opadów i oblodzenia mogą spodziewać się mieszkańcy województw:
mazowieckiego,
lubelskiego,
podkarpackiego,
małopolskiego,
świętokrzyskiego,
śląskiego.
Jaka pogoda na ferie?
Zimową aurą warto się nacieszyć – z długoterminowej prognozy IMGW wynika bowiem, że na ferie powrócą temperatury wiosenne. Od połowy stycznie, kiedy dla części województw rozpoczną się ferie zimowe, w większości regionów Polski termometry wskażą od 5 stopni Celsjusza w centralnej części kraju do nawet 7 stopni na Południu.
Pod koniec stycznia temperatura może na chwilę spaść poniżej zera. Najzimniej będzie na wschodzie Polski. Nieco chłodniejszy będzie luty, ale i tak przez większość czasu temperatura utrzyma się na plusie. Zamiast śniegu należy oczekiwać raczej śniegu z deszczem.
Takie gigantyczne wahania pogody są bardzo złą informacją dla polskiej przyrody – jak mówił w wywiadzie z naTemat.pl klimatolog Rafał Maszewski.
– Można to porównać do niedźwiedzia przebudzonego w środku zimy: najpierw będzie się snuł, potem w końcu powtórnie zaśnie, ale straci już energię, będzie osłabiony. I na wiosnę ta przyroda, niektóre rośliny też mogą już być osłabione, bardziej podatne na różnego rodzaju choroby – tłumaczył Maszewski.