Reklama.
Kto jest premierem Izraela?
Stanowski zaczyna optymistycznie: pisze, że oglądał "jakąś migawkę na temat sytuacji w Izraelu". Pewnie trafił na jedną z tych 5 procent, w których nie pojawia się Benjamin Netanjahu. To dwukrotny premier Izraela (najpierw w latach 90., teraz od 2009 roku). Drugim całkiem znanym politykiem z tego kraju jest Szimon Peres, prezydent, a prywatnie przyjaciel Aleksandra Gudzowatego (biznesmen handlujący rosyjskim gazem, jeden z najbogatszych Polaków).
Zobacz też: Palestyna wygrała w ONZ i została państwem nieczłonkowskim. Historyczny sukces, który niewiele zmieni
Spora jatka, o której pisze Stanowski, to zapewne wojna z Iranem, której wspomniany już Netanjahu jest zwolennikiem. O niebezpieczeństwie III wojny światowej pisze też w naTemat prezydent Aleksander Kwaśniewski, którego Stanowski wymienia w "stałym zestawie" telewizyjnych gadających głów. Warto poczytać, można dowiedzieć się o co chodzi i przekonać, że politycy to nie tylko karierowicze, którzy nie mają zielonego pojęcia o niczym.
Kto rządzi w Chinach?
Trzeba włożyć sporo wysiłku, by nie wiedzieć, że w Chinach niedawno dokonało się przekazanie władzy. Na wyglądającym jak zjazdy KPZR z lat 50. spotkaniu partyjnej wierchuszki Chin zdecydowano o tym, że prezydentem zostanie Xi Jingping, który zastąpi Hu Jintao. Ten drugi nawet gościł w Polsce w 2004 roku. Za to w 2012 roku podejmowano u nas premiera Chin, Wena Jiabao, który w marcu ustąpi ze stanowiska i odda je Li Keqiangowi. Porcję najświeższych informacji z Państwa Środka można znaleźć na blogu Radosława Pyffela, szefa Centrum Studiów Polska-Azja.
Zobacz też: "Świat musi dostosować się do Chin". Nowe władze w Pekinie będą wkrótce rządziły światem?
Kto rządzi w Brazylii?
Gospodarczy tygrys Ameryki Południowej doczekał się zmiany na stanowisku głowy państwa dwa lata temu. Uwielbiany przez tłumy Luiz Inacio Lula da Silva został zastąpiony przez Dilmę Rousseff, która jest zresztą jego protegowaną. Warto zapamiętać to nazwisko, bo to zapewne ona będzie otwierała mundial w 2014 roku.
Kto rządzi w Indiach?
Największa demokracja świata (uprawnionych do głosowania jest tam ponad 700 milionów ludzi) od lat rządzona jest przez Manmohana Singha. Jednak na tylnym fotelu siedzi Sonia Gandhi, synowa sławnej Indiry Gandhi. Ta Włoszka z pochodzenia jest główną postacią Indyjskiego Kongresu Narodowego, który z krótkimi przerwami rządzi krajem od epoki Nehru. Po Półwyspie Dekan podróżuje Paweł Skawiński, korespondent PAP i bloger naTemat. Na jego Dworcu Wschodnim znajdzie Pan sporo ciekawych zdjęć i reportaży.
Kto rządzi w Iranie?
Otóż, prezydentem Iranu jest Mahmud Ahmadineżad. A duchowym i politycznym przywódcą Ali Chamenei. Polecam śledzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w tym kraju. Relacji zapewne nie zabraknie na blogu iranistki Urszuli Pytkowskiej czy na stronach miesięcznika "Stosunki Międzynarodowe".
Kto rządzi Australią?
Formalnie: królowa Elżbieta II (tak jak w Kanadzie, Nowej Zelandii czy na Jamajce), de facto: premier Julia Gillard, która od 2010 roku dowodzi rządem mniejszościowym. Dlatego też często możemy obserwować jej płomienne wystąpienia w parlamencie. Jeśli nie zna jej Pan z frontalnego ataku na lidera opozycji, to może chociaż z orędzia przed końcem świata?
"Nie wymienię pięciu amerykańskich aktywnych polityków"
Myślę, że niepotrzebnie umniejsza Pan swoją wiedzę. Barack Obama i Joe Biden (prezydent i jego zastępca) to już dwóch. Do tego Hillary Clinton (ustępująca sekretarz stanu i potencjalna kandydatka na prezydenta w 2016 roku) i John Kerry (jej następca, wcześniej kandydat na prezydenta w 2004 roku). Piątkę można uzupełnić Johnem Boehnerem (spiker Izby Reprezentantów) czy Timothym Geithnerem (sekretarz skarbu USA, niedawno ogłosił, że odchodzi ze stanowiska).
W razie kolejnych pytań służę pomocą w dotarciu do odpowiedzi. A, i Wisła w Kazimierzu Dolnym ma teraz stan średni. Ale to już musiałem sprawdzić.