Europoseł Patryk Jaki pochwalił się nagraniem dokumentującym odnowienie sakramentu chrztu. Polityk Solidarnej Polski dokonał tego w rzece Jordan, czyli w miejscu, w którym św. Jan Chrzciciel ochrzcił Jezusa Chrystusa.
"Odnowienie chrztu w rzece Jordan. W miejscu, w którym św. Jan Chrzciciel dokonał chrztu Jezusa Chrystusa. Miejsce tego wyjątkowego wydarzenia zostało odkryte niedawno dzięki pracom archeologicznym. Chodzi o odnalezioną Mozaikę z Madaby. Pochodzącą z VI wieku mapę odkryto w niewielkim mieście na trasie ze stolicy Jordanii Ammanu nad Morze Martwe w 1897 roku" – napisał europoseł Patryk Jaki na Facebooku. Do postu dodał wideo z całej ceremonii.
"Mapa pokazuje lokalizację znanych ze Starego i Nowego Testamentu miejsc, w tym miejsce chrztu Jezusa. Wiele lat nie można było jednak nic z tym zrobić, ponieważ wskazany na mapie teren był strefą zmilitaryzowaną" – czytamy w dalszej części postu Jakiego.
Polityk przypomina także, że dopiero w 1996 roku po podpisaniu porozumienia pomiędzy Izraelem i Jordanią ruszył prace archeologiczne. "I odkryto ruiny i pozostałości kościołów, miejsc chrześcijańskich, sal modlitwy, basenów chrzcielnych, które bez wątpienia były budowane przez wczesnych chrześcijan dla upamiętnia miejsca chrztu Jezusa" – pisze europoseł Solidarnej Polski.
Polityk nawiązał też do wizyty papieża w tym miejscu. "Miejsce po badaniach zostało wpisane na światową listę dziedzictwa kultury UNESCO i uznane przez Watykan za miejscu chrztu Jezusa Chrystusa. Ostatnio odwiedził je papież Franciszek. Samo miejsce chrztu Jezusa nie znajduje się obecnie przy głównym nurcie rzeki Jordan, a kawałek dalej. Chrzest można odnowić jak wyżej w nurce rzeki obok, która płynie wzdłuż Jordanii i Izraela" – przypomniał.
Nie obyło się również bez nawiązania do polityki. "Przysięgałem jako poseł już wielokrotnie służbę Polsce. Polsce, dla której chrzest zawsze miał tak wyjątkowe znaczenie. Rozpoczęcie nowego roku jest zawsze dobrym momentem na refleksję nad sprawami od nas większymi" – podsumował swoje rozważania Jaki.
Warto także przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy znani politycy decydują się na podobne wzmocnienie wiary. Kilka lat temu przypomniano zdjęcie prezydenta (wówczas posła PiS) Andrzeja Dudy, na którym klęczy on przed mistyczką Myrną Nazzour. Kobieta w dłoni trzyma woreczek wypełniony płynem, którym smaruje jego czoło.
Fotografię wykonano w maju 2014 roku. W Polsce o Myrnie Nazzour piszą głównie prawicowe media. Dowiadujemy się z nich, że Syryjka jest "uważana za jedną z najważniejszych żyjących mistyczek w Kościele katolickim". A ponadto: "że jest stygmatyczką, której przypadek jest najlepiej udokumentowanym z medycznego punktu widzenia i uznawanym przez Watykan".
Stygmatyczka z Syrii w Polsce była już kilka razy. W 2015 roku modliła się nawet na Jasnej Górze.