"Tár" to dramat muzyczny, w którym Cate Blanchett wciela się w Lydię Tár, uznawaną za jedną z najlepszych żyjących kompozytorek oraz pierwszą w historii kobietę, która została główną dyrygentką wielkiej niemieckiej orkiestry.
Postać grana przez Blanchett jest całkowicie fikcyjna, jednak zdaje się, że jej życiorys częściowo zdaje się bazować na biografii urodzonej w 1956 roku amerykańskiej dyrygentki Marin Alsop, której nazwisko nawet pada w filmie. Alsop jako pierwsza w historii kobieta otrzymała prestiżową nagrodę im. Sergiusza Koussevitzky'ego oraz została główną dyrygentką Orkiestry Symfonicznej Radia Wiedeńskiego.
Amerykańska kompozytorka w mocnych słowach wyraziła swoje negatywne wrażenia po seansie. "Zostałam obrażona: zostałam obrażona jako kobieta, zostałam obrażona jako dyrygentka, zostałam obrażona jako lesbijka. Mieć okazję sportretować kobietę w takich rolach i zrobić z niej oprawczynię – złamało mi to serce" – powiedziała.
Blanchett postanowiła skomentować wypowiedź Alsop. "To medytacja nad władzą, a władza nie ma płci. Sądzę, że władza jest niszczycielską siłą, która działa bez względu na płeć. To wpływa na każdego z nas" – tłumaczyła.
Aktorka dodała również, że film miał sprowokować rozmowy, oraz podkreśliła, że bohaterka, w którą się wciela, jest "całkowicie fikcyjna". Blanchett powiedziała, że przed zagraniem roli obserwowała zachowania różnych artystów (nie tylko muzyków). "Obserwowałam wielu różnych dyrygentów, ale także powieściopisarzy, artystów wizualnych i muzyków wszelkiego rodzaju. To bardzo niedosłowny film" – powiedziała.
Reżyserem filmu "Tár" jest Todd Field, który stanął za kamerą w takich produkcjach, jak "Małe dzieci" czy "Za drzwiami sypialni". Field próbował także swoich sił w aktorstwie, jednak ze znanych tytułów, wystąpił jedynie w "Nawiedzonym" i "Oczach szeroko zamkniętych".
Cate Blanchett w ostatnich latach wystąpiła w kryminale Guillermo del Toro "Zaułek koszmarów" oraz serialu "Mrs. America". Można ją również było zobaczyć w epizodycznej roli w ubiegłorocznym hicie Netfliksa "Nie patrz w górę".
Poza Blanchett zobaczymy w filmie również Ninę Hoss ("Biała Masajka", "Homeland"), Noémie Merlant ("Portret kobiety w ogniu", "Paryż, 13. dzielnica") oraz Mark Strong ("Sherlock Holmes", "Gra tajemnic").