Donald Tusk zabrał głos ws. konfliktu między Rafako a Tauronem o blok energetyczny elektrowni w Jaworznie. Rafako wystąpiło do koncernu z roszczeniami na łączną kwotę 857,6 milionów złotych. Tauron nie uznaje roszczeń i sam oczekuje ponad miliarda złotych odszkodowań.
Reklama.
Reklama.
Rafako było wykonawcą wartego ponad 6 mld zł nowego bloku energetycznego Taurona o mocy 910 megawatów w Jaworznie
Od miesięcy trwa spór o problemy wokół działania bloku. Wielka spółka Skarbu Państwa żąda od Rafako 1,3 miliardów złotych kar umownych
Rafako zaś oczekuje od Tauronu 857,6 milionów złotych i wskazuje, że jest na granicy upadłości
Na protest związkowców do Raciborza ruszył Donald Tusk. – Wy nie możecie upaść. Tu potrzebne są decyzje. Rządzący nie mogą zostawić tej sprawy – powiedział
– Tu nie chodzi o politykę. Będę starał się pomóc na tyle, na ile mogę. Każdy z was ma własny pogląd na Polskę, więc ja nie będę was do niczego przekonywał. Nie jestem premierem, nie zastąpię Morawieckiego, ale wasi liderzy związkowi liczą na jedno – że dzięki mojej obecności będzie o tym głośno – zaczął Donald Tusk.
– Mam osobiste powody, żeby starać się pomóc w ratowaniu Rafako. Czuję się współodpowiedzialny za to, co się dzieje w Rafako. Jako premier uczestniczyłem w przygotowywaniu zamówień – dodał.
– Niezależnie od tego, kto będzie rządził, przyszłość polskiej energetyki będzie zależeć od takiej firmy jak Rafako. Rafako ma reputację jednej z najnowocześniejszych firm. To od was zależy, czy przekształcimy tę energetykę, czy nie – stwierdził.
– Wy nie możecie upaść. Tu potrzebne są decyzje. Rządzący nie mogą zostawić tej sprawy tylko w relacji Tauron-Rafako, bo wy w starciu z takim molochem nie macie szans. Rządy mogą wpływać czy sugerować konkretne decyzje – wskazał.
– Nie ma żadnego wytłumaczenia. Rafako, podobnie jak inne firmy w tej sytuacji, trzeba ratować. Nie może być tak, że efektem działania władzy jest zniszczenie polskiej firmy – skomentował.
O co chodzi w sporze między Rafako a Tauronem?
Konflikt między Rafako a Tauronem dotyczy jednego z bloków elektrowni w Jaworznie. Spółka Skarbu Państwa oczekuje od Rafako ponad miliarda złotych kary umownej i zadośćuczycnienia przez wzgląd na problemy z działaniem konstrukcji.
Wspierana przez Donalda Tuska strona sporu przekonuje, że powodem jest stosowanie przez Tauron nieodpowiedniego paliwa. Tauron zaś mówi o złym wykonaniu kotła. Związkowcy chcą, by w sprawie wykonać audyt, jednak oczekują, że zostanie przeprowadzony przez niezależnych ekspertów.
Mateusz Morawiecki rezygnuje z zajęcia konkretnego stanowiska. – Do tanga trzeba dwojga. Liczę na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów — każdy powinien trochę ustąpić – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Rafako to zakład producentów bloków energetycznych oraz kotłów dla elektrowni. Przez wzgląd na spór z Tauronem jest na krawędzi upadku.