Do wstrząsu wtórnego doszło blisko 12 godzin od pierwszego trzęsienia ziemi. Eksperci zlokalizowali też jego epicentrum – około 15 km na południe od tureckiego miasta Elbistan w prowincji Kahramanmaras. Mieszka tam 140 tys. osób.
"Nowe trzęsienie ziemi znajduje się około 100 km na północ od trzęsienia, do którego doszło ostatniej nocy. Po 12 minutach nastąpił silny wstrząs wtórny o magnitudzie 6 stopni" – przekazało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC).
Tureckie władze i służby bezpieczeństwa w kolejnych godzinach spodziewają się kolejnych wstrząsów wtórnych, których magnituda może wynieść od 6,5 do 6,7 stopni w skali Richtera. Wystosowano apele do mieszkańców, aby nie zbliżali się do uszkodzonych obiektów i unikali zgromadzeń.
W sieci pojawiają się także przerażające filmy, na których widać, jakie spustoszenie sieje żywioł. Na jednym z nagrań świadek uchwycił walący się blok w mieście Sanliurfa, które mocno ucierpiało w wyniku pierwszego trzęsienia.
Widzowie kilku innych tureckich stacji telewizyjnych, których ekipy relacjonują to, co się dzieje, zobaczyli na żywo walące się budynki i bloki mieszkalne. Tak było między innymi w mieście Diyarbakir, gdzie fragment bloku zawalił się w czasie, kiedy trwała akcja ratunkowa służb.
– Do 2300 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek nad ranem południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię (aktualizacja z godziny16:00)
W regionach kontrolowanych przez rząd w Damaszku zginęło 371 osób. Na terenach pod władzą rebeliantów – co najmniej 147. W przypadku Syrii ofiary śmiertelne potwierdzono w regionach Aleppo, Hama i Latakia. W Turcji klęska żywiołowa dotknęła prowincje Malatya, Kahramanmaraş i Gaziantep.
Do tej pory ratownicy spod gruzów wyciągnęli prawie 2500 żywych osób. Jak przekazało EMSC, wstrząsy były odczuwalne na obszarze 700 km przez około 144 mln ludzi na Cyprze, w Turcji, Libanie, Syrii, Izraelu i Gruzji.
Przypomnijmy, tuż po godz. 2:00 (czasu środkowoeuropejskiego) przez Turcję przetoczyły się 22 trzęsienia ziemi. Równie dramatyczna sytuacja miała miejsce w Syrii. Wstrząsy osiągały siłę od 6 do 7,8 stopni w skali Richtera.
"Nigdy nie czułem czegoś takiego w ciągu 40 lat mojego życia", "Teraz wszyscy jesteśmy ubrani i stoimy przed drzwiami" – relacjonowali poszkodowani w rozmowie z Reutersem.
– To największy kataklizm od 1939 roku. Ponad 6300 osób jest rannych, zawaliło się ponad 2800 budynków – mówił Erdoğan w trakcie konferencji prasowej. Jak dodał, dotychczas 45 państw świata, w tym Polska, zaoferowało pomoc.