Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza pochwalił się, jakie najbliższe plany ma nowy selekcjoner Biało-Czerwonych. Fernando Santos zajrzy na trzy mecze PKO BP Ekstraklasy. Dla Portugalczyka będzie to pierwsza okazja do kontaktu z ligową piłką nad Wisłą. Czy znajdzie w kraju nowych reprezentantów?
Reklama.
Reklama.
Fernando Santos przez ostatnie lata (2014-22) był selekcjonerem Portugalii
Portugalczyk przejął kadrę Biało-Czerwonych po Czesławie Michniewiczu
Pierwszym celem drużyny Santosa jest awans na mistrzostwa Europy 2024
We wtorek przyleciał do Polski, w środę zaliczył pierwszy pełny dzień w Warszawie, a już w najbliższy weekend zadebiutuje na trybunach PKO BP Ekstraklasy. Nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji PolskiFernando Santos na pewno nie może narzekać na nudę. Zgodnie z tym, co zapowiadał podczas konferencji prasowej, nie boi się pracy i ma zamiar bardzo poważnie potraktować współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
– Nie lubię słowa "ja", a poza tym wierzę w słowo "my". Ale mogę was zapewnić, że będę dawał z siebie wszystko. Liczę na wsparcie wszystkich Polaków, mam wysokie ambicje i zaufanie do was. Każdy sukces wymaga bardzo ciężkiej pracy, szczęście nie spada z nieba, trzeba na nie zapracować. I taka praca nas czeka, a ja wierzę, że osiągniemy sukces i damy wszystkim Polakom wiele radości – przekonywał pod koniec stycznia nowy trener Polaków.
Plany Santosa: Gdańsk, Płock i Warszawa
Portugalski selekcjoner kadry Polski będzie miał okazję na własne oczy zobaczyć, jaki poziom prezentują krajowe drużyny. Już w piątek Santos pojawi się na meczu Lechii Gdańsk przeciwko Widzewowi Łódź. Spoglądając na tabelę, faworytem będą łodzianie, którzy rewelacyjnie spisują się po powrocie do elity.
Nie jest jednak wykluczone, że poza wartością piłkarską, Santos będzie miał możliwość zobaczenia stadionu, gdzie swój mecz rozegra polska kadra. Nadal nie wiadomo bowiem, czy PGE Narodowy będzie gotowy na 27 marca, a jest to termin meczu eliminacyjnego z Albanią.
Czasu na wskazanie obiektu, na którym rozegrane zostanie spotkanie, PZPN ma niewiele. Ostateczny termin deklaracji do UEFAminie w poniedziałek 13 lutego. Wiele wskazuje na to, że w przypadku fiaska z warszawskim stadionem, Polacy zagrają właśnie na Polsat Plus Arenie.
Po piątkowej wizycie w Gdańsku, w sobotę Santos odwiedzi Płock. Miejscowa Wisła będzie podejmować aktualnego mistrza Polski. W przypadku Lecha Poznańznajdzie się kilku potencjalnych kadrowiczów. Na czele z Michałem Skórasiem, uczestnikiem mundialu w Katarze. Swój czas w narodowej kadrze mógłby również otrzymać doświadczony Bartosz Salamon.
Wisła Płock także może spoglądać w stronę Santosa, wystawiając swojego asa, Rafała Wolskiego. Znajdzie się zatem kilku ciekawych piłkarzy do obserwacji dla Portugalczyka.
Ostatni przystanek Santosa podczas ekstraklasowego weekendu to stadion Legii Warszawa. Gospodarze będą podejmować Cracovię Kraków. Po warszawskiej stronie będą występować zapewne: bramkarz Kacper Tobiasz, obrońca Artur Jędrzejczyk, czy pomocnicy Bartosz Kapustka, Rafał Augustyniak czy Paweł Wszołek. W odwodzie jest także Bartosz Slisz.
Krakowianie mogą się pochwalić sporym talentem Michała Rakoczego.
Jak zatem widać, Santos i jego współpracownicy będą mieć kogo obserwować. Ekstraklasowi piłkarze to zazwyczaj jedynie akcenty w składzie Biało-Czerwonych, ale każdy zawodnik może na dzisiaj liczyć na czystą kartę u nowego selekcjonera.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.