Ramzan Kadyrow po raz kolejny dał publiczny popis. Tym razem na antenie państwowej rosyjskiej telewizji postanowił wyciągnąć naładowaną broń. – Przyniosłem ją specjalnie dla Zełenskiego – mówił.
Reklama.
Reklama.
Ramzan Kadyrow, przywódca Republiki Czeczeńskiej, wchodzącej w skład Rosji, określany jest jako "tygrys Putina" i jego "wierny żołnierz"
Czeczeński przywódca systematycznie wygłasza swoje kuriozalne opinie w mediach społecznościowych i telewizji
Tym razem Kadyrow skierował swoją wypowiedź do władz w Kijowie
Ramzan Kadyrow po raz kolejny wygłosił swoją kontrowersyjną opinię. Tym razem swoje słowa skierował do władz ukraińskich urzędujących w Kijowie. Czeczeński przywódca na antenie państwowej telewizji Rossija 1 powiedział, żeby "zastrzelili się tak jak Hitler", po czym zwrócił się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
– To byłby najlepszy sposób dla niego (Zełenskiego - red.) – powiedział Kadyrow, dodając, że "nawet ma dla broń specjalnie dla niego". Po czym wyciągnął pistolet i zaczął nim wymachiwać przed kamerą. – Mogę mu pożyczyć, żeby strzelił raz – powiedział śmiejąc się.
Wystraszona dziennikarka zapytała, czy jest naładowany, co potwierdził Kadyrow. Dodał także, że wyśle go Zełenskiemu, aby dokonał "przyzwoitego czynu".
Kadyrow atakuje Polskę. Zaproponował rosyjską "pomoc" dla... Śląska
Niedawno informowaliśmy o ataku Kadyrowa na Polskę. W swoim wpisie na Telegramie stwierdził między innymi, że Polska będzie "żebrać o broń" od Stanów Zjednoczonych.
"W ramach wspierania Ukrainy, Warszawa zdołała wyczerpać własne zasoby militarne, a teraz jest zdezorientowana. Co, jeśli po pomyślnym zakończeniu specjalnej operacji wojskowej, Rosja zacznie denazyfikować i demilitaryzować kolejne państwo? W końcu po Ukrainie na mapie jest Polska!" – napisał w złowrogim tonie.
Czeczeński przywódca wspomniał również o lipcowym "dorocznym Marszu Autonomii Śląska". Stwierdził, że dla niego ta część Polski "zasłużyła na szczególny status niepodległego kraju i pilnie potrzebne jest tam referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej".
Kadyrow ostro do Morawieckiego. Czeczen wściekły na polskiego premiera
Morawiecki wspomniał w wywiadzie dla francuskiej telewizji, że istnieją takie części Rosji, które "są więzieniami dla innych narodów". – Te części Rosji mogłyby zostać wyzwolone jak na przykład Czeczenia. Mogą się uniezależnić. Walczyli o wolność od wieków i walczą o nią z wielkim zapałem. Myślę, że to terytorium zasługuje na niepodległość – powiedział wówczas Morawiecki.
W odpowiedzi na te słowa czeczeński przywódca zamieścił filmik we wspomnianym serwisie Telegram, gdzie zwrócił się do polskiego premiera.
– Mam pytanie, gdzie byłeś, kiedy walczyliśmy o Iczkerię, kiedy broniliśmy interesów niepodległościowych? Dlaczego państwa europejskie, w tym Ukraina, nie poparły nas, a dziś nagle postanowiłeś wesprzeć nieistniejące państwo? – powiedział, dodając, że był Iczkerianinem i "to wy przeszkodziliście nam w zbudowaniu państwa".