Janachowska komentuje plotki ws. odejścia z Polsatu. Postawiła sprawę jasno
Kamil Frątczak
20 lutego 2023, 17:18·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 lutego 2023, 17:18
Jakiś czas temu media zalała fala informacji na temat odejścia Izabeli Janachowskiej ze stacji Polsat, z którą jest związana od blisko dwóch lat. Chociaż swoją medialną karierę zaczynała w telewizji TVN, to właśnie u konkurencyjnego nadawcy prowadzi program "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Teraz prezenterka zabrała głos w sprawie rezygnacji z pracy w obecnej stacji.
Reklama.
Reklama.
Jak mogliśmy przeczytać na łamach "Super Expressu" Izabela Janachowska miała myśleć nad zmianą stacji
W mediach pojawiły się spekulacje na temat relacji prezenterki z nowym dyrektorem programowym Polsatu, która podobno nie jest najlepsza
Janachowska zabrała głos w sprawie rzekomego odejścia ze stacji w relacji na swoim Instagramie
W poniedziałek rano (20 lutego) "Super Express" poinformował, że w wiosennej ramówce telewizji Polsat widzowie ponoć nie zobaczą Izabeli Janachowskiej. Według publikacji prezenterka miała dokonać transferu do stacji TVN, w której rozpoczynała swoją medialną karierę. Przyczyną decyzji miały być jej nie najlepsze relacje z Edwardem Miszczakiem, z którym miała okazję wcześniej pracować.
"Iza znika z anteny Polsatu i znów ma pracować dla TVN. Podobno nie przepadają za sobą z Miszczakiem. Widocznie on ma do niej żal" – podaje "Super Express", cytując swojego informatora. Na te wieści zareagowała sama zainteresowana, która wrzuciła w relacji na Instagramie wymowne stanowisko.
"W odniesieniu do medialnych spekulacji: Jedyny powrót, jaki mam w planach, to ten do domu z wakacji, ale to jeszcze trochę" – napisała żartobliwie na InstaStories Janachowska.
Janachowska jest lojalna wobec Polsatu
Skrajnie inne wiadomości podaje portal pudelek.pl, któremu udało się ustalić, że Janachowska nie planuje pożegnania z obecnym pracodawcą. Chociaż prezenterka i Edward Miszczak wcześniej nie mogli "znaleźć wspólnego języka", zdaje się wszystko zostało wyjaśnione.
"Iza zazwyczaj jest przebojowa i pewna siebie, ale nawet ona nie potrafiła ukryć nerwów przed pierwszym spotkaniem z Edwardem po objęciu przez niego stanowiska dyrektora programowego Polsatu. Miszczak też miał zresztą swoje wątpliwości, ale okazało się, że błyskawicznie odnaleźli wspólny język" – czytamy na łamach portalu.
Nowy dyrektor programowy zdecydował, że prowadzony przez Janachowską program "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej" doczeka się kolejnego sezonu. "Dyrektor miał kilka uwag do pierwszego sezonu prowadzonego przez Janachowską "Ślubnego Pogotowia". Sam jednak przyznał, że przyjemnie się go ogląda, a format zasługuje na kontynuację, która ma trafić na antenę jesienią" – podaje źródło Pudelka.
Jak donosi tabloid Izabela Janachowska jest lojalna wobec telewizji Polsat. Stacja także ceni prezenterkę za jej doświadczenie i kompetencje.
"Iza doskonale zdaje sobie za to sprawę, że to Polsat dał jej szansę, na jaką nigdy nie mogła liczyć w TVN (...) To wbrew pozorom twardo stąpająca po ziemi babka, która wie, czego chce. Nowa stacja w nią uwierzyła i z miejsca potraktowała jako pierwszoligową gwiazdę, a to wystarczający powód, by być jej lojalną" – podsumował informator Pudelka.