nt_logo

Studenci UW chcą usunięcia gwiazdora młodzieżówki PiS z uczelni. W tle śmierć syna Filiks

Agnieszka Miastowska

06 marca 2023, 15:20 · 3 minuty czytania
Społeczność akademicka wystosowała list otwarty do rektora Uniwersytetu Warszawskiego w sprawie postawy studenta Wydziału Prawa i Administracji warszawskiej uczelni, Oskara Szafarowicza. Studenci chcą usunięcia młodego działacza PiS-u z uczelni. Uważają, że jest on jedną z osób, które odpowiadają za nagonkę na zmarłego syna Magdaleny Filiks, Mikołaja. Faktem jest, że Szafarowicz umieszał w swoich mediach społecznościowych treści dotyczące sprawy, mówiąc, że to matka zmarłego ukrywała sprawę "z politycznych pobudek".


Studenci UW chcą usunięcia gwiazdora młodzieżówki PiS z uczelni. W tle śmierć syna Filiks

Agnieszka Miastowska
06 marca 2023, 15:20 • 1 minuta czytania
Społeczność akademicka wystosowała list otwarty do rektora Uniwersytetu Warszawskiego w sprawie postawy studenta Wydziału Prawa i Administracji warszawskiej uczelni, Oskara Szafarowicza. Studenci chcą usunięcia młodego działacza PiS-u z uczelni. Uważają, że jest on jedną z osób, które odpowiadają za nagonkę na zmarłego syna Magdaleny Filiks, Mikołaja. Faktem jest, że Szafarowicz umieszał w swoich mediach społecznościowych treści dotyczące sprawy, mówiąc, że to matka zmarłego ukrywała sprawę "z politycznych pobudek".
Społeczność akademicka wnioskuje o usunięcie z uczelni Oskara Szafarowicza fot. GERARD/REPORTER // screen: Okiem Młodych, Twitter
  • Studenci oskarżają Oskara Szafarowicza, członka młodzieżówki PiS Forum Młodych i "gwiazdora" kanału Okiem Młodych, o udział w nagonce na Mikołaja F.
  • Powstała petycja, pod którą podpisują się studenci
  • Szafarowicz nagłaśniał sprawę seksualnego wykorzystywania Mikołaja F. m.in. poprzez pisanie w swoich mediach społecznościowych, że jego matka ukrywała szczegóły sprawy "dla pobudek politycznych"

Studenci nie chcą uczyć się na jednym uniwersytecie z Szafarowiczem

Poza listem do rektora studenci stworzyli także petycję o usunięcie Oskara Szafarowicza z listy studentów. "Nie ulega wątpliwości, że m.in. ten post, ale i inne w podobnym tonie napisane przez pana Szafarowicza, na co dzień działającego w młodzieżówce Prawa i Sprawiedliwości (a więc publicznie znanego), spotęgowały masowy atak na rodzinę pani posłanki, czego konsekwencją jest śmierć Mikołaja" – napisali studenci.

Przypomnijmy, że Szafarowicz nazywany przez studentów "propagandzistą PiS-u" studiuje prawo. Studenci w liście podkreślili, że jego wpisy na mediach społecznościowych szczególnie ich oburzają, ale przede wszystkim naruszają zasady etyki prawniczej, którymi przyszły prawnik powinien się kierować w pracy i życiu codziennym.

Przypomnijmy szczegóły sprawy – w piątek 3 marca matka Mikołaja, posłanka Magdalena Filiks, poinformowała, że chłopiec nie żyje.

Wkrótce potem na jaw wyszło, że chłopiec popełnił samobójstwo, a przed blisko trzema laty doświadczył molestowania seksualnego. Dla dobra nastolatka informacje na ten temat nie zostały podane publicznie przez wymiar sprawiedliwości czy bliskich ofiary. Udostępnił je jednak na przełomie roku dziennikarz Radia Szczecin, Tomasz Duklanowski. Opisywał on, że ofiarą pedofila związanego z PO był "syn znanej posłanki PO". W ten sposób pośrednio ujawnił dane skrzywdzonego Mikołaja, co odbiło się w mediach wielkim echem.

A jedną z osób, które bezpośrednio nagłaśniały temat i co więcej – oskarżały matkę chłopca o jego ukrywanie dla celów politycznych – był właśnie Oskar Szafarowicz. Pod koniec grudnia pisał m.in.: "bardzo was proszę, ta sprawa nie może być przemilczana" i stanął po stronie Duklanowskiego. Później, już po śmierci syna posłanki PO, zaczął usuwać treści dotyczące Mikołaja z Twittera. Zachowały się jednak screeny:

Poseł Trela wyszedł ze studia TVP Info

Temat zmarłego Mikołaja poruszył w poniedziałek 6 marca poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela w czasie rozmowy z dziennikarzem TVP Info. Chociaż program miał zupełnie inny temat, w pewnym momencie powiedział, że chciałby odnieść się do tego, że w piątek media podały informację o śmierci syna posłanki – 16-letniego Mikołaja. – Nie żyje młody chłopiec, bo pan i pana koledzy z TVP i Radia Szczecin zaszczuli młodego chłopaka – powiedział. Na koniec wymiany zdań opuścił studio. – Pan może próbować, ale pan mnie nie zakrzyczy. Nie żyje młody chłopiec, dlatego, że pana koledzy w tej telewizji i Radiu Szczecin zaszczuli tego chłopaka, bo robicie politykę. Nie ma pan na tyle przyzwoitości, żeby powiedzieć, że to było złe i się od tego odciąć. Wy to wykorzystaliście dlatego, że chcieliście uderzyć w swoich oponentów – powiedział.

W tym momencie dziennikarz TVP Info zacytował Donalda Tuska. – Złe jest wykorzystywanie tragedii do polityki. Zacytuję Donalda Tuska: wolałbym się nie urodzić niż na grobach zmarłych budować karierę. Te słowa dedykuję panu – podkreślił.