nt_logo

Gwiazdor "Mission: Impossible" już obejrzał "The Flash". Co Tom Cruise o nim myśli?

Maja Mikołajczyk

18 marca 2023, 13:53 · 2 minuty czytania
Premiera "The Flash" zapowiedziana jest na czerwiec, jednak nie wszyscy muszą czekać na seans filmu trzy miesiące. Tom Cruise już widział głośne widowisko DC z kontrowersyjnym Ezrą Millerem. Czy mu się podobało?


Gwiazdor "Mission: Impossible" już obejrzał "The Flash". Co Tom Cruise o nim myśli?

Maja Mikołajczyk
18 marca 2023, 13:53 • 1 minuta czytania
Premiera "The Flash" zapowiedziana jest na czerwiec, jednak nie wszyscy muszą czekać na seans filmu trzy miesiące. Tom Cruise już widział głośne widowisko DC z kontrowersyjnym Ezrą Millerem. Czy mu się podobało?
Tom Cruise obejrzał już "The Flash". Fot. CHRIS DELMAS/ AFP/ East News
  • Tom Cruise już obejrzał "The Flash" z Ezrą Millerem w roli głównej.
  • Film udostępnił mu sam szef Warner Bros. David Zaslav.
  • Czy gwiazdorowi "Mission: Impossible" podobało się nowe widowisko DC?

Co "Tom Cruise" myśli o "The Flash"?

Film "The Flash" dostarczono Tomowi Cruise'owi na zlecenie samego szefa Warner Bros. Discovery Davida Zaslava. Gwiazdor wyraził zainteresowanie wyczekiwanym widowiskiem DC podczas ich spotkania w lutym. Jak donosi "The Hollywood Reporter" nie wiadomo jednak, czy do domu Cruise'a dostarczono wersję cyfrową, czy na taśmie.

Faktem ma być jednak to, że gwiazda "Mission: Impossible" zachwyciła się "The Flash". Cruise zadzwonił nawet do reżysera filmu Andy'ego Muschiettiego, żeby powiedzieć mu, jak bardzo film mu się podobał. Podczas rozmowy stwierdził ponoć również, że widowisko jest wszystkim, czego on sam oczekuje od kina, oraz że obecnie to typ filmu, których potrzeba najbardziej.

Przypomnijmy, że ubiegłoroczny "Top Gun: Maverick", którego gwiazdą był Cruise, odniósł spektakularny sukces kasowy. Film był nominowany do Oscarów w pięciu kategoriach, z czego otrzymał jednego za Najlepszy dźwięk (Al Nelson, Chris Burdon, James Mather, Mark Taylor, Mark Weingarten).

Kontrowersyjny Ezra Miller

Przypomnijmy, że "The Flash" budzi kontrowersje ze względu na odtwórcę głównej roli, czyli Ezrę Millera, którego zachowanie w ubiegłym roku było niezwykle niepokojące. Aktor m.in. na początku 2022 roku był aresztowany na Hawajach trzykrotnie.

Pierwszy raz zamknięto go za burdę w barze karaoke. Aktor wykrzykiwał przekleństwa, zabrał mikrofon 23-letniej kobiecie i rzucił się na 32-latka, który grał w rzutki. Policja aresztowała Millera, lecz aktor później wyszedł za kaucją w wysokości 500 dolarów.

Następnie przeciw aktorowi wydano zakaz zbliżania się. Aktor miał wtargnąć do sypialni kobiety i mężczyzny, grozić im oraz wykrzykiwać: "Pogrzebię cię i twoją puszczalską żonę!". Miller miał również ukraść paszport kobiety oraz portfel jej partnera, który zawierał kartę ubezpieczenia społecznego, prawo jazdy i karty bankowe. Sędzia zakazał Millerowi zbliżać się do pary już następnego dnia.

W końcu 19 kwietnia aresztowano go za rzucenie krzesłem w 26-letnią kobietę i rozcięcie jej czoło, w efekcie czego został aresztowany za napaść drugiego stopnia. Miller szybko z aresztu wyszedł, jednak prowadzono w jego sprawie śledztwo. Aktor po serii problemów z prawem wydał w sierpniu 2022 roku oficjalne oświadczenie.

"Podczas tego intensywnego kryzysu, przyszło mi do głowy, że bardzo cierpię i że trapią mnie skomplikowane psychiczne problemy. Stąd decyzja o rozpoczęciu terapii. Chcę przeprosić wszystkich, których dotknęło bądź skrzywdziło moje zachowanie. Poświęcę się w całości temu, by się wyleczyć, a następnie rozpocząć nowy, zdrowy i produktywny okres w moim życiu" – przekazał w komunikacie Miller.