Agnieszka Krukówna już jako nastolatka zabłysnęła talentem aktorskim. Została wówczas nazwana "złotym dzieckiem polskiej kinematografii". Kolejne role m.in. serialowej "Janki" czy Maryśki Jurewicz z "Bożej podszewki" przyniosły jej jeszcze lepsze opinie. W pewnym momencie wpadła jednak w szpony nałogu. Aktorka skończyła właśnie 52 lata. Jak obecnie wygląda jej życie?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Agnieszka Krukówna obchodzi 52 urodziny. Choć jej droga zawodowa i prywatna była dość kręta, to wiele wskazuje na to, że teraz jest już na prostej
Co dziś dzieje się u słynnej aktorki? Odpowiadamy
Początki i rozkwit kariery Krukówny
Agnieszka Krukówna, a właściwie Kruk, pierwszy raz zagrała w filmie, mając zaledwie 12 lat. Twórcy i widzowie szybko poznali się na jej talencie. Kolejne propozycje, które się posypały, czyli m.in. rola w "Urwisy z Doliny Młynów" czy główna postać serialu "Janka" przyniosły jej jeszcze większą popularność.
Poszła za ciosem i dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W czasie studiów zagrała w takich filmach jak "Kolejności uczuć" Radosława Piwowarskiego czy "Lista Schindlera" Stevena Spielberga.
Kreacja Maryśki Jurewicz w serialu "Boża podszewka" i angaż do produkcji "Farba" Michała Rosy to był kolejny etap jej kariery, dzięki któremu została jeszcze większą sympatię widzów. Jedną z ostatnich dużych ról przed mocnym życiowym kryzysem zagrała w 1999 roku w "Fuksie".
Kryzys psychiczny i nałogi w życiu aktorki
Kolejne lata już nie były dla niej tak owocne. Przez problemy w życiu uczuciowym i mocne wyczerpanie intensywną pracą zawodową, Krukówna popadła w nałogi (alkohol, narkotyki) i depresję.
Kiedy pojawiło się światełko w tunelu i zaczęła znów grywać w teatrze nagle na dwa dni przed premierą jednego ze spektakli, zrezygnowała. Reżyserka Krystyna Janda była w kropce, nie kryła rozczarowania zachowaniem aktorki.
Krukówna popracowała nad sobą i wróciła, ale już z innym nastawieniem
Po tym incydencie Krukówna odsunęła się w cień. Do grania wróciła dopiero kilka lat później. Weszła wówczas do świata artystycznego już z innym nastawieniem.
- Kiedyś odpyskowywałam, obrażałam się, byłam drażliwa na punkcie każdego słowa, jakie padało pod moim adresem. Teraz wiem tylko, że jestem dla siebie wymagająca w pracy. Myślę, że mam już początki pokory. Dopiero niedawno zaczęłam się jej uczyć. Dopiero od paru lat mam czas, by zająć się sobą. By się dowiedzieć, kim jestem - mówiła dla "Vivy!".
Wspomniała też, że doświadczenia z narkotykami odcisnęły piętno na jej dalszej karierze. - Życie składa się z odcisków. Wszystko, o czym rozmawiamy, to odciski. Opinia, która się za mną ciągnie i ciąży mi. Lęk, że nadal kojarzona jestem z moją historią narkotykową, że można mnie sfotografować z kimkolwiek, kto być może jest dealerem, a ja o tym nie wiem. I dorobić mi nową historię - kwitowała.
Co dziś dzieje się u Krukówny?
Agnieszka Krukówna, choć już nie tak często, ale wciąż pojawia się na deskach teatrów i na ekranach. Pogodziła się z Jandą i zagrała nawet ostatnio u niej w "Och-Teatrze" w komedii kryminalnej "Lily".
Natomiast przed kamerą pojawiła się jako sędzia w filmie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". 20 marca 2023 roku artystka skończyła 52 lata.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.