Kim Dotcom, twórca zlikwidowanego niedawno Megaupload, uruchomił właśnie nowy serwis, który będzie służył do wymiany plików. Na początek oferuje użytkownikom 50 GB miejsca "w chmurze". Nie straszny mu nawet fakt, że za poprzednią działalność na 20 lat może trafić do więzienia.
"Większy, lepszy, szybszy, mocniejszy i bezpieczniejszy" – tak nowe przedsięwzięcie charakteryzuje Kim Dotcom. Choć szczegółów technicznych nie znamy, wiadomo na przykład, że portal "Mega" będzie korzystał z nowych metod szyfrowania, które sprawią, że jedynie użytkownicy, a nie administratorzy, będą świadomi zawartości plików. To ma uchronić Dotcoma przed kolejnymi zarzutami o wspieranie piractwa.
Dotcom obecnie przebywa w Nowej Zelandii. Stany Zjednoczone domagają się jego ekstradycji, a jeśli dojdzie ona do skutku, grozi mu do 20 lat więzienia. Rozprawę ekstradycyjną zaplanowano na sierpień.